Dziś przychodzę do Was z opinią o balsamach do ciała Bath&Body Works.
Przez rok przewinęło mi się ich wiele, zarówno tych dostanych od marki, jak i kupionych przeze mnie. Tę gromadkę, którą tu widzicie, obecnie znajduje się w moich balsamowych zbiorach. Tak naprawdę nie jestem fanką balsamów, irytuje mnie ich wsmarowywanie i potrzeba wiele żebym chciała jakiś użyć i czerpać z tego przyjemność. Jedyne marki, które mnie do siebie przekonują w tej kwestii to BBW i Lumene.
Balsamy BBW posiadają bardzo bogatą gamę zapachową. Od wanilii po bardziej złożone zapachy. Te z Was, które nie przepadają za wanilią (jak ja), powinny powąchać Vanilla Sugar- nowy wymiar tego zapachu. Każdy z balsamów zawiera masło shea, jojobę i wit. E. Pojemność to 236ml, a cena 39zł. Powiecie mi że za drogie, trochę w tym racji, dlatego kupuję na promocjach np. 2+1, a podczas ostatniej wyprzedaży płaciłam 11 albo 17zł. Można taniej? Można :D
Co jest najważniejsze dla mnie w balsamach to nawilżanie i nie męczący zapach. Te balsamy świetnie nawilżają skórę, pozostawiając ją miękką oraz bosko pachnącą. Dobre na randkę ;) Można je używać zamiast mgiełki lub wody toaletowej, ponieważ słodka woń utrzymuje się przez cały dzień. Szybko się wchłaniają i do tego nie brudzą ubrań. Jeśli chodzi o opakowania to są porządne, dobrze wykonane i estetyczne. Nie musimy się babrać w odkręcanie i zakręcanie korka, ponieważ na korasie mamy wieczko z otworkiem- szybkie i wygodne.
Dla mnie te balsamy są skuteczne, pachnące i do tego ładnie wyglądają na toaletce.
Dla mnie te balsamy są skuteczne, pachnące i do tego ładnie wyglądają na toaletce.
Jeśli nadal szukacie balsamu idealnego, polecam przetestować te z oferty BBW :)
Ja jednak wolę używać perfum i nie chciałabym, aby zapachy gryzły się ze sobą ;) ale przyznam, że chętnie sprawdziłabym, jak każdy w tych balsamów pachnie.
OdpowiedzUsuńWiesz co mi się jakoś nie gryzą :D A przynajmniej nigdy tego nie zauważyłam.
UsuńJa z BBW chętnie przygarnęłabym mgiełki do ciała gdyby miała okazję bo w smarowaniu nie jestem dobra...
OdpowiedzUsuńJa w smarowaniu noga jestem ale te są dobre ;p
UsuńBardzo lubię, szczególnie jako uzupełnienie zapachu z tej samej linii. Mgiełka+balsam o tym samym zapachu=ładny zapach przez cały dzień :)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam :))) Tego Venice Dolce Berry nie wąchałam... Jak pachnie?
OdpowiedzUsuńJeżyny ze śmietaną <3
UsuńMuszę w końcu dorwać jakiś balsamik by go przetestować :)
OdpowiedzUsuńClaudia to Ty jeszcze nie miałaś? Nie wierzę!
UsuńU mnie niestety się nie sprawdził balsam z BBW. Dostałam uczulenia na parafinę, któa jest bardzo wysoko w składzie... Pomimo cudownych zapachów, uważam, że te balsamy niewiele dają skórze...
OdpowiedzUsuńAż zajrzałam na opakowanie - balsamy BBW nie maja w składzie parafiny...
UsuńJest Petrolatum - to jest to samo :)
UsuńO kurcze... Ja się nawet nie przyglądałam i jej na skórze nie wyczułam jak np w kosmetykach Farmony :(
UsuńKocham te balsamy. Świetnie działają na skórę!
OdpowiedzUsuńWarm Vanilla Sugar jest moim ulubionym zapachem :) Jestem od niego uzależniona :D
OdpowiedzUsuńJa za wanilią nie przepadam, nawet w jedzeniu ale ten pachnie jakoś inaczej, przyjemniej :D
UsuńW pełni się z Tobą zgadzam!:)
OdpowiedzUsuńSkoro tak polecasz, to chyba musze się skusić :)
OdpowiedzUsuńAnia, z ręką na sercu, polecam! Ja jestem strasznie na anty jeśli chodzi o balsamy, a te są dobre.
UsuńUwielbiam te balsamy! Mam chyba z 10 wersji i każdą uwielbiam! :)) Na mojej skórze sprawdzają się bardzo dobrze i chyba nie zdarzyło się jeszcze, żebym potrzebowała mocniejszego nawilżenia, niż to oferowane przez balsamy BBW :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś myślałam o tych bbw w tubkach ale mi te wystarczą w zupełności :) Pokaż swoją gromadkę!
UsuńZapowiadają się ciekawie, musze wypróbować nigdy ich nie miałam.
OdpowiedzUsuńGdzie można je kupić?
Warszawa Złote Tarasy albo Galeria Mokotów w ich salonie.
UsuńMiałam tylko Pink Chiffon i pachniał ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPCh to mój pierwszy i najbardziej kochany <3
UsuńZapachy są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają świetne. ogólnie to jestem maniaczką jeśli chodzi o wszelkie balsamy i mam ich mnóstwo o przeróżnych zapachach i konsystencjach, może i na któryś z tych się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZiu jak Ty jesteś maniaczką to koniecznie!
UsuńJa bardzo lubię zarówno balsamy jak i żele BBW :) szkoda, że tak ciężko je u nas dostać. Ale wciąż mam nadzieję, ze BBW zdecyduje się wejść na rynek brytyjski :)
OdpowiedzUsuńOj :( Szkoda że nie masz tam możliwości albo jak jest to za gruby chajs ;/
UsuńVenice Dolce Berry musi ciekawie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńMiałam go nie kupować ale musiałam, tak ładnie na mnie spoglądał. Pasuje mi do mgiełki :D
UsuńAle Ty potrafisz kusić:) Uwielbiam jak balsamy szybko się wchłaniają i mają ładny zapach:)
OdpowiedzUsuńMusisz kiedyś odwiedzić BW. Mam nadzieje, że otworzą się jeszcze w jakichś miastach.
UsuńSzkoda, że nie mamy sklepu w 3mieście... Zapachy kuszą, cena mniej, ale jak mówisz - od czego są promocje, poza tym miałam kiedyś jeden balsam z glossyboxa i był baaardzo wydajny, więc chyba się opłaca :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko malutką wersję Berry Flirt [ot za 2-3zł na wyprzedaży capnęłam], ale polubiłam się z tym balsamem. Tylko, że czekam na kolejną wyprzedaż by kupić większe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńU balsamy z deka podrożały jak widzę. Fakt faktem lubię je za zapach i nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńAga niestety. Tak samo mgiełki +10zł. Ale teraz bardzo często są promocje. W ten weekend ma być chyba 2+2
Usuńja lubię nie pachnieć po balsamowaniu ;) i obawiam się, że mogłoby być zbyt intensywnie dla mnie.
OdpowiedzUsuńOj to nie będą dla Ciebie dobre. Może mają jakąś bez zapachową serię, ale nie zwróciłam nigdy uwagi.
Usuńno to będę się rozglądała! Wyglądają wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńjeśli pachną tak jak wyglądają to ja też muszę je koniecznie mieć:) zajrzyj do mnie może spodoba Ci się mój blog i zaobserwujesz;) 792 obserwator:)
OdpowiedzUsuńTamika pachną jeszcze lepiej :D Byłabyś i 793 ale mi jakiś lubiś nawiał :(
UsuńTeż je lubię! Poza oczywiście zapachem i nawilżeniem, są też wydajne - mnie miniaturka starcza na długo, ale używam tylko na łydki :)
OdpowiedzUsuńKasia zobacz Pink Chiffon, mam go od otwarcia sklepu :D
UsuńCo tu dużo mówić, BBW jest cudowne!
OdpowiedzUsuńTa miłość do BBW i Essie :D
UsuńParis był perełką na torcie podczas przygotowań ślubnych - zapewnił mi piękny dyskretny zapach w tym wyjątkowym dniu - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym Paris Amour bo mam żel antybakteryjny o tym zapachu i się w nim zakochałam ;)
OdpowiedzUsuńoj chciałabym wypróbować w końcu coś z tej serii :)
OdpowiedzUsuńPolecam nowe sezonowe zapachy - sa słodkie ( karmel, miod, owoce) oraz nowy Amber Blush ( zapach malinowy szampan z ambra i gardenia) ♡
OdpowiedzUsuńPolecam nowe sezonowe zapachy - sa słodkie ( karmel, miod, owoce) oraz nowy Amber Blush ( zapach malinowy szampan z ambra i gardenia) ♡
OdpowiedzUsuń