Dziś o tym co lubię najbardziej, czyli cienie. Na tapecie będzie trio eye shadows od GOSHa, które upolowałam w marcu na targach Beauty Forum, czyli tr24 Spring Passion. Zapraszam do poczytania i pooglądania.
Cienie mają 2g i zamknięte są, w typowej dla tej marki, kasetce. Opakowanie produktu jest trwałe, wręcz niezniszczalne (wiecie, te samobójcze skoki z półek :P) i do tego ładne. Konsystencja cieni jest miękka, jedwabista, odrobinę kremowa. Same cienie są satynowe z mikroskopijnymi srebrnymi drobinkami. Są rewelacyjnie napigmentowane, pięknie się rozcierają i łatwo się na nich pracuje. Na mokro wyglądają rewelacyjnie. Na bazie są trwałe i ładnie połyskują, bez bazy już tak kolorowo nie jest.
Bardzo je lubię, służą mi znakomicie od kiedy je mam. Jestem bardzo ciekawa czy inne trójeczki, również są tak zachwycające.
Lubicie małe paletki cieni czy wolicie pojedyncze?
Zdecydowanie wolę paletki, są bardziej praktyczne :) Cienie z tej paletki to zupełnie nie moja bajka, ale przyznam, że pigmentację mają okej.
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiłam pojedyncze, ale teraz albo gotowe paletki albo wkłady do własnych kompozycji cieniowych :)
UsuńMam inna troję cieni Gosh- bardzo słabo napigmentowane, troche sie zawiodlam ;/
OdpowiedzUsuńOj :( Ja kiedyś miałam czwóreczkę i była kiepska, nawet bardzo, ale dostałam ja od jakiegoś sklepu, więc uznałam, że pozbywali się starego towaru. Na stoisku Gosha na targach wszytko było mega na pigmentowane :)
UsuńNie miałam takich małych paletek, jak dotąd miałam tylko pojedyncze cenie albo całą paletę ;) Ale jakby mi się trafił trojaczek w jakichś kolorach do mnie pasujących, to chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam jeszcze stare 3ki Pierre i Inglota :D
UsuńJa czasami kupuje mini paletki, ale raczej wolę pojedyncze cienie. Ta ma zdecydowanie moje kolory!
OdpowiedzUsuńJa chyba jestem fanką paletek, choć nie zawsze :)
UsuńTakie fioleciki bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię takie trój lub dwu kolorowe paletki :) A Ty masz prześliczne zdjęcia! Przyjemnie się je ogląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Te fotki robiłam na początku marca :P
Usuńbardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolory śliczne :) Zwlaszcza ta pistacja ;) Nie mialam.nigdy do czynienia z cieniami tej marki, ale mam bardzo dobrą kredkę w kolorze błękitnym, którą mogę smialo polecic ;)
OdpowiedzUsuńJa mam taką ładną goshową w odcieniu mlecznego brązu :)
Usuńta zieleń jest piękna ♥
OdpowiedzUsuńah ten fioler z miętą są cudowne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je bo idealnie się nakładaja :-)
OdpowiedzUsuńTeż masz tą paletkę?
Usuńja uwielbiam takie zestawy :) można wyczarować coś pięknego - i do tego te kolory, myślę, że polubiłabym je :)
OdpowiedzUsuńMożna zrobić z nich wiele :D
UsuńNie znam tych cieni ale kolory wyglądają nieźle.
OdpowiedzUsuńTyle jest tych firm i cieni, że nie sposób wszystkie ogarnąć :D
Usuńten mocny brązik mnie zachwyca :) cała paletka ogólnie warta uwagi ;)
OdpowiedzUsuńJeśli Gosh będzie na targach dokupię sobie jakieś :)
UsuńŚwietne kolory, przytuliłabym taki zestawik. :) Można liczyć na jakieś zdjątko cieni w akcji, choćby na fb? ;>
OdpowiedzUsuńObiecuję za jakiś czas, bo obecnie ciężko jest mi cokolwiek zrobić :)
UsuńNo to trzymam Aniu za słowo, bo strasznie mnie ciekawi jak wyglądają na powiece, a do tego wydaje mi się, że to Twoje kolory.
UsuńMoje, moje :) Będę pamiętać, żeby zrobić, tylko muszę ogarnąć bardziej przyziemne sprawy, bo nie mam nawet gdzie lamp rozstawić ;)
Usuńładne kolory każdy z osobna, ale jakoś razem nie mogę sobie ich wyobrazić :)
OdpowiedzUsuńPrzejście od pistacji do fioletu :)
UsuńPięknie dobrane kolory :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńKiedyś bardzo lubiłam kosmetyki Gosh:) Ciekawa jestem ich cieni:)
OdpowiedzUsuńdla mnie nie ma znaczenia czy to cień pojedynczy czy trio czy paletka - grunt, żeby kolory były moje :) A te są :) Fiolet jest naj!
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw kolorów - kusi :]
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory :) no może poza tym zielonym, ale jakieś rozświetlenie w makijażu musi być :) szkoda, że bez bazy już nie są takie trwałe..
OdpowiedzUsuńjakie piękne... Uwielbiam takie zestawy kolorystyczne... i pigmentacja... SUPER!!!
OdpowiedzUsuńKolory śliczne, chociaż nie dla mnie :) Ja mam jedną, jedyną paletę cieni i to mi w zupełności wystarcza. Teraz zastanawiam się nad oddaniem koleżance UD Naked 2 i zakupie kilku cieni pojedynczych oraz palety z Inglota. Może uda mi się również spełnić moje MACowe marzenie w postaci 3 cieni :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Śliczne kolorki. Kiedyś miałam dużo pojedynczych/podwójnych/potrójnych cieni, któe zajmowały mnóstwo miejsca w mojej mini kosmetyczce - kolorówce. Teraz wybieram raczej paletki, raczej - bo póki co głównie codziennie "mielę" jedną paletę :))
OdpowiedzUsuń