piątek, 24 maja 2013

Kremowe cuda czyli Skinny Jeans i Birthday Suit od Bene


Creaseless cream shadow to kremowe cienie, które przepięknie stapiają się na naszej powiece nadając jej dobre krycie bez prześwitów i długotrwały efekt. Fantastycznie łączą się z cieniami pudrowymi i sypkimi. Utrwalają na długo makijaż oczu i do tego występują w ślicznych kolorach. Są takie jakie powinny być kremowe cienie czyli trwałe, wodoodporne, nie rolujące się i nie kruszące. Dla mnie są to cienie idealne, warte swojej ceny. Do tego mają śliczne i trwałe opakowanie w postaci słoiczka z nakrętką :)

Moje kolorki to Skinny Jeans, czyli szarawy ciemny brąz, o miękkiej konsystencji. Dla mnie jest jak masełko. Można stopniować intensywność koloru bez obawy że się zroluje, bądź pokruszy na powiece.

Birthday Suit to śliczny beż z nutą brązu i złotymi drobinkami. Ma takie same zalety jak jego poprzednik. Jedyne co go różni to to że jest trochę twardszy od SJ, ale w niczym ta jego właściwość nie przeszkadza ;)

Oba cienie ładnie łączą się na powiece tworząc delikatne przejście pomiędzy kolorami. Można je nakładać za pomocą pędzelka jak i palca.  Dla mnie one są hitem tej wiosny! I na pewno dokupię jeszcze fiolecik. Ich cena to ok 90zł, ale pamiętajcie że co jakiś czas Sephora robi promocje ;)


I jak wrażenia?




24 komentarze »

  1. mam te same ;) piękne są ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymały się od 7 do 1 w nocy! Są fantastyczne i warte swojej ceny, ale to wiesz ;)

      Usuń
  2. albo porządnie zatopiłaś palucha lub one serio takie kremowe bo mam jeden z MNY On and on bronze i jednak potrzeba chwili lub dobrze rozgrzanego palucha aby cień poszedł gładko jak masełko :) Wczoraj z takich kremowych cieni zakochałam się w MUFE, ale brązy już mam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są jak masło roślinne, bardzo miekkie. Delikatnie się dotyka i nabiera się spora warstwa, dlatego bajecznie się również rozsmarowują na powiece :)

      Usuń
  3. dwa jaśniejsze brązy prześliczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ten sam ale nałożony w większej i mniejszej ilości ;)

      Usuń
  4. bardzo łądne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że usunęłaś ;) I tak na mailu przeczytałam :D

      Usuń
  6. kolorki nie moje, ale konsystencja ciekawsza niz była:) Wole jednakże MAC:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kocham się w brązach, mi na szczęście jest w nich dobrze :) Z MAC mam jeden i jakoś się nie polubiłam, choć sądzę że romans z MACzkami jeszcze przede mną ;)

      Usuń
  7. Konsystencja widać, że fajna, kolory też :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie już same opakowania zachęcają :D Widzę, że sporo osób je ostanio używa, czyli na pewno są dobre;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj są. Ja mogę Ci je polecić z ręką na sercu, przynajmniej te kolorki! :)

      Usuń
  9. Dziś je obmacałam i są mega :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam skinny jeans'a w starym wydaniu :) jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi te cienie w kremie się bardzo podobają:)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.