Rzadko pokazuję pielęgnację, ponieważ mało co mnie zachwyca z niej. Tym razem L'Orealowi udała się ta sztuka i przyciągnęli moją uwagę.
Chciałabym Wam przedstawić Oczyszczający Płyn Micelarny IdealSoft od L’Oreal dla skóry suchej i wrażliwej. Każda z Nas wie jak ważna jest pielęgnacja cery. Płynu używam od dwóch tygodni i mogę już Wam o nim trochę napisać, a używam go codziennie rano i wieczorem ;)
Co
mówi producent?
Oczyszczający Płyn Miceralny Ideal Soft to
minimalistyczna, hipoalergiczna formuła zawierająca delikatne aktywne
substancje oczyszczające, które rozpuszczają zanieczyszczenia dla idealnego
demakijażu bez konieczności spłukiwania i pocierania. Stworzony jest dla skóry
suchej i wrażliwej. Idealny do skóry twarzy i oczu.
Zalety
formuły:
Bez zapachowa, bez parabenów, bez alkoholu, dobrze
tolerowana, hipoalergiczna formuła.
Rezultaty dla skóry:
Odkrywa czystą skórę, ukojoną, miękką i jedwabistą w
dotyku bez pocierania, bez zmywania.
Sklad: aqua/water, hexylene Grycom, glycerin,
poloxamer 184, dis odium cocoamphodiacetate, dis odium edta, polyaminopropyl
iguanie
Pojemność
i cena:
200ml, sugerowana cena 14,99zł
Co
o nim myślę?
Przede wszystkim opakowanie płynu cieszy oko. Jest
to prostokątna buteleczka i nakrętka wykonana z dobrej, jakości plastiku, która
się nie otwiera podczas podróży. Ostatni tydzień płyn jeździł, że mną
codziennie w torebce przygnieciony czym się dało i nie ulała się z niego ani
jedna kropla. Jedynie dozownik mógłby być trochę inaczej skonstruowany, musimy
przyłożyć płatek i uważać, żeby za dużo go nie nalać. Sam płyn jest praktycznie
bez zapachowy. Skład wydaje się być krótki i przyjemny, ale w tej dziedzinie
specjalistą nie jestem ;) Cena w SuperPharm to 17,49zł lub jako gratis w
zestawie z kremem, a w Rossmannie 14,99zł.
Ja osobiście bardzo, ale to bardzo nie lubię, a
raczej nie lubiłam się z płynami micelarnymi. Zawsze coś było z nimi nie tak. Zostawiały
lepką skórę, ściągały ją, podrażniały, niedomywany, płyn się pienił albo
pozostawiały na skórze nieprzyjemny posmak. A ten jest zupełnie inny! Zmywa
makijaż szybko i bezboleśnie, nie trzeba trzeć. Jedynie nie poradził sobie z grubą warstwą Tattoo i musiałam potrzymać wacik chwilę dłużej niż na pozostałych produktach. Płyn nie pozostawia lepkiej skóry,
więc nie muszę jej dodatkowo przemywać wodą (moja skóra reaguje histerycznie na
warszawską wodę). Nie ściąga, wręcz łagodzi. Skóra naprawdę pozostaje miękka i
jedwabista, zmniejszył mi się problem z suchością skóry na policzkach, a na
nosie jeszcze pozostały jakieś resztki. Pierwszy raz nie czuję się oszukana
przez producenta! Jego obietnice są spełnione w 100%.
próba sił |
efekt |
Mam zamiar dokupić pozostałe produkty z linii Ideal
Soft i sprawdzić czy są tak samo idealne jak ten micelek, ale poczekam na promocję bo na jednej sztuce się na pewno nie skończy:P L’Oreal,
dobra robota!
Znacie go, używałyście?
ostatnio o nim się robi coraz głośniej ;) Pewnie kiedyś wypróbuje jak wykończę to co mam ;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo dobry, dla mnie najlepszy z tych co do tej pory używałam ::::::)
Usuńooo napewno muszę go kupić:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Pewnie w kolejnej gazetce będzie na niego promo, bo tak jest zawsze jak wchodzi nowość.
UsuńSłyszałam o nim na YT, nie iedziałam, że już jest w PL :)
OdpowiedzUsuńNa pewno go wypróbuję, jak skończę swoje zapasy micela z Biedronki :)
nie widziałam go jeszcze w drogeriach, muszę lepiej się rozejrzeć.
UsuńSą, są :) tylko na górnych półkach więc trzeba głowę zadzierać :P
UsuńUwielbiam płyny micelarne Biodermy i Bourjois i jestem im wierna ;)
OdpowiedzUsuńJa Burżujka nie używałam a Bioderma mi zupełnie nie pasuje ::( Dwa razy sobie kupiłam setkę i za każdym razem było tak samo.
UsuńFajny! Nie spotkałam się z nim jeszcze...
OdpowiedzUsuńJest chyba od miesiąca dopiero w sprzedaży, a już zachwyca :D
UsuńZainteresowałaś mnie:) Lubię tę markę, aktualnie używam peelingu:) A widzę, że ten płyn fajny i niedrogi, na pewno go kupię:))
OdpowiedzUsuńCene ma bardzo przyjemną, skład chyba jest w miarę krótki i bezpieczny.
UsuńSłyszałam o nim dużo dobrego, ale sama go nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńI na pewno jeszcze o nim usłyszysz :)
UsuńNie znam, nie używałam, mam już swoich ulubieńców...nie kuś! ;)
OdpowiedzUsuńJest wart chociażby samego przetestowania :) Dla mnie KWC i poczekam na promo i sobie dokupię resztę tej serii i jeszcze tą rozświetlającą mam w planach. O ile zdążę, bo czuje że będzie to produkt deficytowy.
UsuńCiekawy, chyba sie skusze :) Ciekawe, czy trafi tez do DE, mam nadzieje ze tak, bo praktycznie nie ma tu zadnych miceli drogeryjnych ;/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że go znajdziesz :)
UsuńPierwszy raz o nim słyszę i teraz trochę żałuję, że poleciałam do Rossmanna po Boujois bo chętnie wypróbowałabym ten. Fakt - butelka cieszy oko, takiej jeszcze chyba nigdy nie miałam :D
OdpowiedzUsuńŚwietne działanie. Chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa linia... muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMoimi faworytami są różowa Bioderma i Vichy 3w1 :)
OdpowiedzUsuńMiałam obu i z żadnym się nie zaprzyjaźniłam;/ gdzieś mam jeszcze miniaturkę 3w1
UsuńOstatnio często o nim słyszę, mam sporą ochotę go przetestować :)
OdpowiedzUsuń