Dziś jesiennie i ciepło dlatego chciałam Wam pokazać mojego OPIka w odcieniu Sprung, w którym jestem zakochana od września. Przypomina mi on ciepłą, piękną jesień, kiedy z drzew spadają złote i czerwone listki, tworząc długie kolorowe dywany. Z tym właśnie kojarzę ten odcień.
W poręcznej i ładniej buteleczce z grubego szkła dostajemy 15ml jesieni. Pędzelek jest w sam raz, nie za gruby ani nie za cienki. Maluje się łatwo. Schnie na prawdę szybko, wystarczą dwie warstwy do pełnego krycia. Lakier utrzymuje się długo do 6-7 dni, po 3 dniach końcówki są lekko starte. Od kiedy go mam ani razu mi nie odprysnął na paznokciach. Zmywa się go trudniej niż zwykły lakier ale na pewno łatwiej niż brokaty.
Dziewczyny jak ten kolor jest przepiękny, jak on się mieni. Najcudowniej wygląda w zachodzącym słońcu, po prostu bosko! Mi się ten odcień szalenie podoba. Zrobiłam mu tyle zdjęć, że aż nie wiem które Wam pokazać :) Jeśli wrzuciłam za dużo, to przepraszać nie będę, musicie go obejrzeć dokładnie :) :*
Czyż nie jest piękny?
Macie jakichś swoich faworytów tej jesieni?
Buźka!
Bardzo przyjemnie wygląda :) Rzeczywiście idealny na jesień :)
OdpowiedzUsuńJak go pierwszy raz ujrzałam od razu się zakochałam <3
UsuńZ jednej strony fajny, ale z drugiej coś mi w nim się nie do końca podoba, sama nie wiem ;p
OdpowiedzUsuńMam tak samo :)
UsuńCzęsto tak mam! :D
UsuńCiekawy kolorek , jednak nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie tak samo! Ale ciekawy :)
Usuńfajny, iskrzący kolorek :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście wygląda pięknie :) aż trudno go opisać :D:D! moimi faworytami na jesień są piaski od Wibo i te z brokatem i te bez niego ;)
OdpowiedzUsuńJa chciałam iść ostatnio po wibo i nie doszłam :D
Usuńciekawy - miedziane złoto całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńoryginalny kolor, ale chyba nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i to bardzo.
OdpowiedzUsuńTej jesieni stawiam na brązy i odcienie nude, które wprost uwielbiam. Jednak nie mogą one mieć drobinek, gdyż lubię kiedy moje dłonie wyglądają na zadbane, ale nie przyciągają zbytniej uwagi :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię kremy. Brązy i nude są cudowne. Ostatnio jeszcze mi się podoba połączenie nude z śliwką, daje taki ładny przybrudzony odcień.
UsuńŁadny. Na razie nie mam faworytów, mam tylko jedno lakierowe rozczarowanie na koncie ;-)
OdpowiedzUsuńJakie jakie?
UsuńKolor ma bardzo jesienny odcień, ale sama bym go chyba nie kupiła. :)
OdpowiedzUsuńMam go od Jamapi, sama też bym pewnie nie kupiła tak w ciemno :D
UsuńPiękna miedź. Marzę o takim cieniu do powiek! ;)
OdpowiedzUsuńPoszukaj w Inglocie albo w kolorówce Nouby :)
UsuńFajny, ale nie dla mnie kolor ;)
OdpowiedzUsuńŁadny, ale podoba mi się tylko u innych :P
OdpowiedzUsuńTeż tak miewam :)
UsuńPiękny! Ja się uzależniłam od burgundu golden rose, najchętniej w wersji matowej :)
OdpowiedzUsuńBurgund zawsze modny!
UsuńŚliczny kolorek i jaki połysk! Cudny ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wygladasz Aniu, na nowym zdjęciu :)
faktycznie, wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńciekawy i oryginalny kolor, ale ja z takimi na paznokciach czuję się niespecjalnie dobrze :) moimi jesiennymi ulubieńcami są głębokie, winne czerwienie, granaty, szarości - generalnie co ciemne i trochę błyszczy, jest dla mnie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
jest boskiii <3 jestem nim totalnie zachwycona :)
OdpowiedzUsuń