Czy Wy też macie przesilenie jakieś? Mnie łapie chandra i dorwałam schowane w domu pudełko Gellwe, babeczki z perełkami księżniczek. Gotować lubię, piec niekoniecznie ale że nie było żadnych słodkości w domu musiałam je zrobić :P Na szczęście jest prosta instrukcja, którą ciężko zepsuć, no chyba że się jest tak zdolnym i zamieni saszetki z ciastem i kremem, co już udowodniłam mojej rodzinie przy robieniu Karpatki xD
Oto moje pół godziny w zdjęciach :
Babeczki pasują do mojego Essiaka Flawless :D |
Jak Wam się podoba? Chciałybyście czasem posty o gotowaniu?
Buziak!
mnnniiiiaaaammmm :D
OdpowiedzUsuńjadłabym nie ;p
UsuńUroczo wyglądają :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie bardzo ładnie komponują się z lakierem :) wyglądają przepysznie i na pewno takie były :)
OdpowiedzUsuńFajne ;P ale ja wolę robić sama od zera :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie wierzę w swoje zdolności manualne :P
Usuńhehe szybka słodycz :) wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPrzeSłodkie;-)! Mniaaaaaaaaaam!
OdpowiedzUsuńWow... no sama rozpusta!! Śliczne :)
OdpowiedzUsuńeeee tam... ładnie wyglądają, ale ja takich gotowych mieszanek nie uznaję :D
OdpowiedzUsuńJa mam do pieczenia 2 lewe ręce ;p
Usuńoo, nie widziałam jeszcze tych babeczek. :) może też kupię i zrobię. :)
OdpowiedzUsuńByły akurat w Kauflandzie zestaw: pudelko babeczek, pudelko kremówek i foremka za 10zł :D
Usuńsmakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje :)
Mniam, ale wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńale słodko!
OdpowiedzUsuńMamo nieee wiesz co okropna jesteś ja kocham babeczki!!!!!!
OdpowiedzUsuń:D Już się zjadły wszytkie
Usuńa mówiłam kilka dni temu mojemu Mężczyźnie,że zrobiłabym coś takiego. W kuchni jestem antytalentem to może to by mi wyszło xD
OdpowiedzUsuńTo jest dla nas najlepsza metoda :D
Usuńmmm pyszności:)
OdpowiedzUsuńwyglądają przepysznie:) chętnie zobaczyłabym kilka deserów:)
OdpowiedzUsuńkurczę jak dawno nie piekła muffinek ..
OdpowiedzUsuńte wyglądają świetnie, chociaż nigdy nie robiłam takich z opakowania
I tak robione własnoręcznie są najlepsze ale mam 2 lewe ręce do tego.
UsuńMałe ''bomby kaloryczne'' :-P Ale wyglądają uroczo ;-)
OdpowiedzUsuńBomby bomby ale czasem trzeba na poprawę humoru :)
Usuńśliczne są :P
OdpowiedzUsuńŚlicznie je udekorowałaś!
OdpowiedzUsuńPasują ci do lakieru ;p
OdpowiedzUsuńIdealnie nie? :D
UsuńMuszę kupić tą szprycę :) śliczne babeczki aż szkoda zjeść ;)
OdpowiedzUsuńPoluj w TK MAXXie :)
Usuńmniam:)
OdpowiedzUsuńHej spotkamy sie na zlocie blogerek lubelskich i dlatego chciałam was wszystkie poznać:P oraz zaprosic do siebie na moje powitalne rozdanie takze zapraszam i do zobaczenia :)
OdpowiedzUsuńp.s. czytam twojego bloga już od kilku tygodni ale nie wiedziałam że jesteś z lubelskiego fajnie będzie sie spotkac :)
Ale pięknie wyglądają, aż szkoda ich jeść;)
OdpowiedzUsuńZjadły się w chwile :D
UsuńMmmm...ale mi narobiłaś smaka:)Dzisiaj kupiłam gazetę Dekoracja ciast i mam zamiar zabrać sie za jakieś babeczki ale to za kilka dni bo jutro jadę wyrwać zęba więc słodycze na chwilę odstawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog,obserwuję:)
Kupuj kupuj :) dzięki!
Usuń