Hej dziewczyny!
Myślałam, dumałam, skrobałam się po głowie i postanowiłam pojechać przed teatrem na Beauty Forum. Wyruszyłam autobusem z pod Złotych Tarasów z panem kierowcą. Podroży była królewska, tylko ja w autobusie :D Dojechałam o 17:02 a tam koniec! O nie! Przecież miało być do 19 czy 20. Owszem było ale w sobotę. W niedzielę za to było do 17, tak mnie poinformowała Pani w info. Zrobiłam smutną minę ale no cóż, jak zwykle nie ogarnęłam. Koniec końców wyszłam a że miałam 30min do kolejnego, powrotnego busa stwierdziłam a co tam, spróbuje w kasie biletowej. W kasie był ładnie ubrany Pan w garniturze który stwierdził w prawdzie sprzedawcy się zbierają i pakują ale proszę może Pani wejść. I w taki oto sposób weszłam za darmo i poleciałam szukać tego o czym dłuższy czas myślałam.
Producenci, dystrybutorzy, przedstawiciele i inni już się pakowali ale dopadłam stoisko OPI, które jeszcze działało. Nie mogłam się zdecydować co chce i wzięłam tylko dwie miniaturki lakierów, każda 10zł. Ogólnie lakiery OPI ze stałej jak i z kolekcji Germain były po 30zł. Wybrane lakiery 2 lub 3 sztuki po 30zł (w zależności od rodzaju). Były to głównie pękacze i zwykle lakiery ale w bardzo mało atrakcyjnych odcieniach.
Potem dopadłam stanowisko ORLY, który bardzo chciałam przetestować i w czasie ich pakowania na naprawdę szybko dorwałam 3 miniaturki, wybierane w pośpiechu. Każda 12zł. Pewnie bym coś jeszcze wzięłam ale już byli w zaawansowanym stadium pakowania. Myślałam o ich glitterach bo pięknie się mieniły (30zł) ale stwierdziłam pojadę w marcu to kupię :)
Na koniec wpadłam na stoisko firmy La Joie http://www.la-joie.pl/ o której nigdy nie słyszałam. Pani, która mnie obsługiwała była bardzo miła i spokojnie czekała aż wybiorę sobie sztuczne rzęsy i lakiery. Sztuczne rzęsy były po 10zł i to na przeźroczystym pasku! Już ich za to uwielbiam. Zawsze mam problem żeby dostać rzęsy w miarę normalnej cenie i do tego na silikonie. Lakiery wybrałam sobie dwa, jeden w takim truskawkowo-malinowym odcieniu, a drugi mocna pomarańcza. Akurat zaczynam łapać fazę na dyniowe, pomarańczowe i lakiery będące pochodnymi takich kolorów czyli zbliża się jesień :D Każdy lakier kosztował 9zł.
Dodatkowo byłam jeszcze w Body Shopie po powrocie z BF i dostałam dziś rano mydła i balsam z Grecji ale o tym później :)
I dla Was zdjęcia z pamiętnej niedzieli:
Powinnam teraz na grochu klęczeć! Od października obiecuję poprawę i będę zużywać to co mam :P
I jak Wam się podobają lakiery?
Ale Ci się poszczęściło :)
OdpowiedzUsuńMiałam niesamowitego farta :D
UsuńJakie piękne Orliki! Podasz ich nazwy?
OdpowiedzUsuńJuż podaję :)
UsuńOd lewej: Purple crush,Haute red, Lillipop.
ale świetne zakupy, gratulacje ;D heh fajnie że udało Ci się dostać.
OdpowiedzUsuńfajne odcienie orly, czekam na swatche
Jak tylko zmyję Essiaka i przetestuje drugiego oraz tą górę lakierów z poprzedniego posta, biorę się za te :P Marzyłam o ORLY i dorwałam :D
Usuńmoze to lepiej dla Twojego portfela ze nei zdazylas :D ?
OdpowiedzUsuńMoże tak, tak bym pewnie zatrzymała jeszcze na kilku innych stoiskach :D
Usuńtrochę żałuję, zwłaszcza opików... w Tk'u mi się średnio podobały
OdpowiedzUsuńMiniaturki opików były raptem tylko 4 odcienie. Dwa róże, top coat i taki ciemny metaliczny fiolet ale nie jakiś przyciągający. Mi się te w TK bardzo podobały, szczególnie fiolet.
UsuńAle szczęściara z Ciebie! :) Piękna miniaturka Opika, taka truskaweczka! <3
OdpowiedzUsuńZresztą wszystkie pozostałe kolory też są świetne! Daj znać przed targami w marcu, ja też się chętnie wybiorę! :)
A do klęczenia na grochu i październikowego odwyku też się chyba przyłączę xD
A ja w końcu nie poszłam :/
OdpowiedzUsuńNo widzisz, ja też stwierdziłam że nie idę bo ani Ty ani Marta nie idziecie... ale w końcu stwierdziłam a co mi tam! W marcu trzeba iść pierwszego dnia z rana!
Usuńśliczne orliki :) czekały na ciebie ;D
OdpowiedzUsuńByło ich z setka jak nie więcej ale nie umiałam się zdecydować. To była chyba najszybsza decyzja w moim życiu :P
Usuńale fuksiara :) mogłaś totka od razu w ten sam dzień wysłać :D
OdpowiedzUsuńlakiery cudowne!
Kurde nie pomyślałam o totku i teraz mi miliony śmignęły z przed nosa! :P
Usuńno no gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńAle miałam farta.
Usuńlakiery śliczne , szczególnie ten Fuksjowy ;)
OdpowiedzUsuńMój facet stwierdził "a po co Ci to?" ale stwierdził że ten jest najładniejszy ;p
Usuńte 2 Orly wyglądają przepięknie :)))) pokażesz je na pazurkach? ;)
OdpowiedzUsuńoj 3, nie 2- śpię jeszcze ;p
UsuńPokażę, pokażę :)Zawsze chciałam mieć chociaż jednego Orlika :)
UsuńŚwietne kolory. Jestem bardzo ciekawa, jak prezentują się na paznokciach.;)
OdpowiedzUsuńJa także ale muszą troskę poczekać po Essiaku i moich dyniowych nabytkach :D
Usuńpiękny kolorek opi :) la joie podoba mi się ten po lewej stronie :)
OdpowiedzUsuńach te sztuczne rzęsy, jeszcze jakoś się nie przekonałam...chyba na jakieś przeszkolenie do Ciebie się udam z ich użytkowania :) ;)
Purple crush jest cudny.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę iść z tobą w marcu ;p
o Jezuuuuuuuuuuuuuu, dlaczeeeeeeego mnie tam nie byłoooo;( OPI<3
OdpowiedzUsuń