Kolejnym produktem jaki mam Wam dziś do pokazania to cień Fireside.
Z tego co wiem jest jeszcze dostępny, ale ciekawej jak długo. Producent opisuje go jako ciemna śliwka z szarością i fioletem.
Cień ma przepiękny kolor śliwki z odrobiną czerwieni i fioletu. Oczywiście jest również szarość, a co najważniejsze jak patrzy się pod kątem można odnależć w nim zielone pobłyski. Jest piękny i wielowymiarowy o czym przekonacie się na swatchach.
Ja nakładam go na mokro pędzelkiem, ponieważ wypiekane cienie uwielbiam nosić w takiej formie. Miałam go na oczach raptem 3 razy, ale nie uczulił mnie, nie opadał na policzki. Konsystencja oczywiście sucha bo wypiekana. Jeśli chodzi o pigmentację jest porządna i mnie bardzo zadowala. Ale i tak najbardziej podoba mi się ta mozaika. Nie ważne jaka byłaby to firma i co miała, mogę się długo przypatrywać takiej teksturze i podziwiać.
Więcej napiszę Wam jak ponoszę go jeszcze troszkę :) Jeśli któraś z Was czuje się nim skuszona to szybciutko do salonu bo to chyba najpiękniejszy kolor z kolekcji.
Cena to 96zł/2,2g.
Od lewej nałożony: bez bazy, na bazę, na mokro. |
Od lewej nałożony: bez bazy, na bazę, na mokro. |
A jak Wam się podoba ten cień?
Jak nakładacie wypiekane cienie pędzelkiem, pacynką i czy na sucho czy mokro?
Jak nakładacie wypiekane cienie pędzelkiem, pacynką i czy na sucho czy mokro?
i jak tu dać sobie "bana" na zakupy;(
OdpowiedzUsuńNa limitki? Nigdy :P
Usuńjedno "dobre", że na razie nie mam MAC a otwierają go dopiero w Grudniu;)
UsuńMimo, że jestem totalną MAComaniaczką nie posiadam ani jednego cienia mineralnego i na razie mnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńO dziwo ten cień bardzo ładnie się nakłada. Może watro spróbować.
UsuńNajbardziej mi się podoba w tej średniej wersji czyli na bazę.
OdpowiedzUsuńŁadnie byś w nim wyglądała :)
UsuńŚliczny, bardzo lubię minerałki MAC :)
OdpowiedzUsuńJa się wypowiedzieć nie mogę bo za mało się z minerałkami znam... ale czuję się skuszona.
UsuńNie przemawia jakoś do mnie wcale.
OdpowiedzUsuńCzemu?;> kolor, struktura czy cena?
UsuńWykończenie zbyt świetliste, kolor za ciepły i suma sumarum nie warty takiej kasy. Ale kto co lubi:)
UsuńWykończenie nie jest takie świetliste aż. Dostał fleszem i dlatego ;)
UsuńAle wiadomo co komu pasuje :)
bardzo fajny tylko nie mój kolor ;)
OdpowiedzUsuńJakie lubisz kolorki?
Usuńbardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ale nie wiem czy był by dobry dla mnie.
OdpowiedzUsuńJest dość ciepły, musiałabyś sprawdzić w salonie ;)
UsuńKolor nie mój ale ciutek przypomina club jeśli faktycznie ma te zielone błyski.
OdpowiedzUsuńMa zieleni troszeczkę ale tylko widoczne pod kątem. Na Temptali na swatchach jest widoczny.
Usuńfaktycznie piękny! Na bazę, pędzelkiem;)
OdpowiedzUsuńW tm miesiącu powtarzam sobie taką mantrę: "Nie jest mi potrzebny kolejny cień, nie potrzebuję kolejnego lakieru..." Zobaczymy czy uda mi się wytrwać :)
OdpowiedzUsuńbędę Cię trzymała... za kieszeń ;) a Ty Ancyk jesteś uzależniona hehe
UsuńPosucha za chwile będzie :P
UsuńPozbierałam kasę to trochę poszalałam, ale teraz będzie trzeba rozsądku trochę wprowadzić ;) :P
Monia trzymam kciuki!
Bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor :) nie nakładałam nigdy wypiekanych cieni na mokro, trzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny, kusisz tymi cieniami.:D
OdpowiedzUsuńZapraszam na małe rozdanie:
http://czytamysobie.blogspot.com/2013/01/pierwsze-rozdanie.html
Obserwuję.:)