Są takie dni kiedy jesteśmy zawalone robotą albo mamy 5 minut na ogarnięcie się i wyjście.
Ostatnia rzecz jaką wtedy nam przychodzi do głowy to makijaż. Czasem jednak nie można wyjść bez niego żeby nie straszyć. Każda z nas robi co innego. Ja Wam pokarzę jak to wygląda u mnie.
Wpadam do łazienki, przemywam twarz tonikiem, micelem czy wodą.
Następnie nakładam szybciutko krem, podkład (Benefit, Hello Flawless),
i kredkę (MaxFactor) na linię wodną i w kąciki. Następnie sięgam po tusz (MAC, Opulash)
i róż (Sleek, Life's a Peach) o ile mam "nadmiar czasu".
I na końcu błyszczyk (Gosh, Volume Lip Shine) i wychodzimy :)
Cały makijaż zajmuje mi do 5minut, następnie wybiegam! ;)
A Wy z jakiego kosmetyku nie zrezygnujecie przed wyjściem z domu?
no super szybki makijaż :) ja bym nie zrezygnowała nigdy z tuszu reszty (podkładu, różu, bronzera czy cienia) może nie być :)
OdpowiedzUsuńTusz to podstawa :D Ja jeszcze muszę na newralgiczne miejsca nałożyć podkład bo nie mogę patrzeć w lustro :P
UsuńJa w takich alarmowych sytuacjach stosuję podkład, puder, róż i tusz do rzęs - szybko i sprawnie, a różnica zadziwiająca ;p
OdpowiedzUsuńWychodzi z łazienki laseczka :D
UsuńAniu, ale masz piękne długie włosy ;)
OdpowiedzUsuńno no, szybko i efektownie :) Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńI tak mi aparat pozjadał kolory, ale z okazji że padła bateria nie miałam wyboru :D
UsuńJaki to kolor kredki?
OdpowiedzUsuńDokładnie jest to MaxFactor Kohl Pencil 090 Natural Glaze- typowy matowy nudziak. Tylko nie pamiętam ceny, jakoś ok. 25-30zł, ja kupiłam na Rossmannowskiej promocji.
UsuńJa nie zrezygnuję z bronzera i różu ;)
OdpowiedzUsuńJakiego bronzera używasz?
UsuńNigdy nie zrezygnuję ze szminki! Ale przyznaję, że makijaż w 5 minut mi się nie zdarza - jestem gotowa wstać dwadzieścia minut wcześniej, żeby położyć krem nawilżający, poczekać, podkład, puder, róż, cienie, kreski, tusz i na koniec najważniejsze - szminka. Bez szminki czuję się naga!
OdpowiedzUsuńZawsze zazdroszczę dziewczynom które swatają dużo wcześniej żeby się przyszykować. Ja zawsze lecę na ostatnią chwilę, bo łóżeczko takie miłe i cieplutkie :D
UsuńW zimie - z tuszu do rzęs i balsamu ochronnego na usta, w lecie - często rezygnuję "ze wszystkiego" oprócz kremu do twarzy ;).
OdpowiedzUsuńW tym roku mam nadzieję opalić pysia więc może zostanie z tego zestawu tylko tusz i błyszczyk :D
UsuńJa nie ruszę się bez nałożenia tuszu i podkreślenia brwi, nawet żelem:) Jak mi starczy chwilę to BB/podkład i róż/bronzer:))
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny. :)
OdpowiedzUsuńU mnie to podkład, tusz i róż :)
OdpowiedzUsuńładny i naturalny, wpadnij do mnie na rozdanie :)
OdpowiedzUsuńPodkład, tusz, masełko do ust, róż, bronzer, rozświetlacz i zestaw do brwi :D A i kreska żelowym eyelinerem, akurat wprawę już mam to idzie rach-ciach.
OdpowiedzUsuńja ostatnio tez nie mam czasu na malowanie się z rana. Ale mój 5 minutowy makijaż nie obejdzie się bez korektora z Kryolanu na wszystkie brzydkie zaczerwienienia i pudru z Este Lauder. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten Twój makijaż w biegu ;) Ja z domu nie wyjdę bez tuszu a ostatnio też bez podkładu na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńu mnie praktycznie zawsze makijaż trwa jakieś 5 minut :)
OdpowiedzUsuńale mogę obejść się bez podkładu :)
Ja czasem rezygnuję z tuszy do rzęs na rzecz podkreślenia dolnej powieki kredką w intensywnym kolorze. Ostatnio nie używam różu, bo moja twarz płata mi nieestetyczne figle :(
OdpowiedzUsuńŚlicznaś :D
nie rezygnuję z kremu BB. potrafię wyjść bez tuszu, bez pomalowanych oczu, bez różu czy czegoś na ustach, ale zawsze muszę wyrównać koloryt cery lekkim kremem BB ;) dodatkowo bebiki pełnią u mnie funkcję filtru przeciwsłonecznego, więc tym bardziej nie potrafię się bez nich obejść ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam tylko czas na taki ekspresowy makijaż :)
OdpowiedzUsuńMi zazwyczaj schodzi 5 minut;) Bardzo ładnie!:)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze 5 minut jak potrzeba i jestem gotowa:) Fluid + róż + kredka do brwi i mogę lecieć:)
OdpowiedzUsuńtusz muszę nałożyć bez reszty mogę się obejść :)
OdpowiedzUsuń