Rockateur to najmłodsze dziecko marki Benefit. Jest to śliczny róż o zapachu zielonej herbaty, która Nas otacza swoją wonią podczas otwierania wieczka. Samo opakowanie oczywiście jest ładne i zgrabne, a kartonik tak łatwo nie daje się poniszczyć. Nosiłam go w torebce cały wrzesień ;) Ale co tam opakowanie zobaczcie jaki piękny jest w środku.
5g produktu kosztuje ok 135zł. Ja miałam to szczęście, że dostałam go podczas konferencji prasowej marki (klik). Kolor jest cudowny, Benefit opisuje go jako "podmuch ciepła". Mi się kojarzy kolorystycznie z pieczonym jabłkiem z cynamonem. Kolor jest na tyle bezpieczny, że nawet osoby nie mające wprawy nie powinny sobie zrobić nim krzywdy. Można go stopniować, uzyskując pożądany efekt. Jego konsystencja jest zbita, lecz jednocześnie jedwabista w dotyku. Pod wpływem pędzla kosmetyk się nie kruszy. Choć ma wiele zalet, u mnie posiada jedną wadę. Po 4-5 godzinach jestem zmuszona dokonać poprawek, odświeżając kolor na buzi.
Ten produkt będzie pasować większości dziewczyn i nadawać ciepła oraz blasku na policzkach. Mi się on bardzo podoba i jeśli bym go nie dostała, to myślę że i tak by się znalazł prędzej czy później w mojej kosmetyczce :)
Jak Wam się podoba efekt na moim licu? ;)
Macie jakieś produkty Benefitu? Lubicie?
uwielbiam go. ale dla mnie pachnie różami, trochę za intensywnie... Jest w tej chwili moim numerem 1 ;)
OdpowiedzUsuńMi najbardziej właśnie przypomina zieloną herbatę, tak świeżo. Nawet teraz go wącham :D Nie wykluczam że się mylę :P W każdym razie pięknie pachnie!
UsuńJest śliczny:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście wygląda pięknie, ale jeśli trzeba dokonywać poprawek po 4-5godz, to bardzo słabo...
OdpowiedzUsuńNa mojej buzi tak wychodzi :) Z tym że ja się macam ciągle :P
UsuńŚliczny, jest na mojej liście chciejstw kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :D Pamiętam jak marzyłam o Hooli :)
UsuńOh..cudeńko, piekny kolor...już się zakochałam w nim
OdpowiedzUsuń;)
Usuńjest piękny...
OdpowiedzUsuńśliczny:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje zarówno w pudełku jak i na Twojej twarzy :) niestety, póki co nie na moją kieszeń ;)
OdpowiedzUsuńNiestety mi się podoba :P Ale za dużo już wszystkiego mam..
OdpowiedzUsuńJak to za dużo :P Takie słowo istnieje? ;)
UsuńWygląda bosko :D
OdpowiedzUsuńpiękny! Jednak cena mnie troszkę odstrasza ;(
OdpowiedzUsuńPatrząc na opakowanie nie spodziewałam się że znajduje się w nim róż!Bardzo pomysłowe.Co do samego różu to mi osobiście ten kosmetyk nie podoba się zbytnio choć u niektórych osób bardzo ładnie prezentuje się na twarzy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jest do wszystkich typów urody. Najlepszy efekt na pewno da na bladych buziach :)
UsuńBardzo ładne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńOdcień podoba mi się ogromnie, ale drobinki trochę mnie do niego zniechęcają.
OdpowiedzUsuńIch nie widać na buzi aż tak. Ja robiłam zdjęcie w południe w największe słońce :D
UsuńPierwszy raz widzę róż o zapachu zielonej herbaty:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie podkreśla Ci policzki:)
Bardzo mi się podoba ten efekt ;)
OdpowiedzUsuńJestem w nim zakochana! Bałam się połysku i tego brzoskwiniowego tonu, ale na skórze wygląda przepięknie :-)
OdpowiedzUsuńMam tylko próbkę bazy Benefitu. Marzy mi się róż Hervana i chyba spełnię to marzenie w święta BN :)
OdpowiedzUsuńMa bardzo oryginalne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńCena jest śmieszna:)
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie siostro! :)
UsuńPiękny! I opakowanie, i w środku, i na buzi :) Chociaż wygląda bardziej jak bronzer niż róż ;p
OdpowiedzUsuńA zaciekawił mnie zapach, lubię zieloną herbatę :) Daj powąchać :D
On jest taki koralowobrzoskwiniowy. Może służyć bladolicym za bronzer nawet :) Dam, jak się tylko spotkamy.
UsuńŁadnie u Ciebie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńKolorek jest piękny, szkoda tylko że trzeba go poprawiać bo jednak od tych kosmetyków z wyższej półki oczekuje się że będą się dłużej trzymały niż 5h
OdpowiedzUsuńRacja, powinien się trzymać dłużej. Zobaczę w ziemie jeszcze jak się będzie sprawować z cięższym podkładem typu Revlon CS.
Usuńwidziałam już kilka słoczowanek na blogach i coraz bardziej mi się nie podoba... nie wiem czemu, ale to chyba nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Kochana najlepiej wypróbuj na sobie czy w salonie czy od koleżanki.
UsuńDzięx za komenatarz;>> * * *Dodałam Cię do linków na głównej
OdpowiedzUsuństronie mojej witryny ;-))
w moim guście, odcień +++ ;D
UsuńSuper wygląda! Podoba mi się:-)
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńo rany, ale cudny, mam na niego wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńmam!! uwielbiam tak jak i jego rozowych braci :D
OdpowiedzUsuń