Laboratorium La Roche-Posay stworzyło Effaclar Duo [+], krem zwalczający niedoskonałości, zatkane pory i przebarwienia potrądzikowe. Jako że byłam bardzo ciekawa, czy i jak on działa, postanowiłam przetestować (ale nie na sobie) dwa produkty: krem oraz żel, które przekazałam mojej testerce.
Dlaczego byłam tak ciekawa? Pomyślałam, że mojej Kasi (testerce) przyda się taki zestaw. Od nastoletnich lat pamiętam, że miała kłopoty z cerą. Zaskórniki, przebarwienia, tłusta i jednocześnie wrażliwa cera to jej zmora. W okresie dojrzewania, możecie tylko sobie wyobrazić co się działo. Oczywiście były wizyty u dermatologa, leki, kremy etc i niewiele pomagało. Obecnie, skóra się wyciszyła, ale pozostały zatkane pory, przebarwienia, podskórne grudki. Bardzo pomagała Kasi maść ze ślimaka sprowadzana ze stanów, ale obecnie nie ma już do niej dostępu. Wpadłam na pomysł, że może warto aby wypróbowała, tak zachwalany przez wiele osób Effaclar Duo [+] i skonfrontowała się z tymi kosmetykami.
Kasia otrzymała ode mnie krem oraz żel Effaclar Duo [+]. Krem ma za zadanie zmniejszyć uporczywe niedoskonałości za pomocą piroktonianu olaminy i niancynamidu i wody termalnej, eliminować zatkane pory ma lipohydroksykwas i kwas linolowy, a przebarwienia potrądzikowe ma zwalczyć ceramid procerad. Po 24h niedoskonałości mają być mniej widoczne, po 8 dniach znacznie zredukowane, a po 4 tygodniach pory mają być odblokowane, skóra wygładzona, a błyszczenie zmniejszone. Żel natomiast ma skutecznie oczyszczać skórę tłustą i wrażliwą. Za pomocą pochodnej cynku regulować wydzielanie sebum i przywracać naturalne pH.
Zaczęłam używać kremu Effaclar Duo [+] około 4 tygodni temu.
Na ten czas odstawiłam wszelkie inne produkty, używane przeze mnie, do walki ze
zmianami potrądzikowymi. Dziś chciałabym podzielić się z wami moimi odczuciami, na temat tego produktu.
Krem Effaclar Duo [+] ma
bardzo przyjemną konsystencję żel –
kremu, rewelacyjnie rozprowadza się po skórze, nie roluje się i nie klei. Efekt
jaki zostawia po aplikacji jest niesamowity! Skóra jest dobrze matowa oraz wygładzona, z twarzy zniknął tłusty pobłysk, którego do tej pory nie mogłam się pozbyć. Zdecydowanie
nadaje się jako baza pod makijaż.
Po stosowaniu kremu zauważyłam, że nie podrażnia on w żaden
sposób mojej skóry. Nie powstają zaczerwienienia oraz po aplikacji nie czuć pieczenia, jak to
często bywa w przypadku stosowania innych kremów stworzonych do walki z trądzikiem- tak, nie bójmy się użyć tego słowa ;)
Effaclar Duo [+ ]to krem hipoalergiczny, wręcz stworzony dla osób borykających się ze zmianami
potrądzikowymi i uczulonymi na mocniejsze kremu do walki z pryszczami na twarzy. Po prawie 4 tygodniach stosowaniach mój trądzik został zdecydowanie
zredukowany, plamy potrądzikowe stały się mniej
widoczne, pory się oczyściły, skóra stała
się gładka, a zaskórniki praktycznie
zniknęły!
Jestem zadowolona z używania tego kremu i to jak wpłynął na poprawę
kondycji mojej skóry, świadczy o nim bardzo dobrze . Effaclar Duo [+ ] jest jak najbardziej godny polecenia
wszystkim którzy pragną zapomnieć o niedoskonałościach cery na dłużej.
W trakcie moich zmagań z trądzikiem młodzieńczym nigdy
nie natrafiłam na produkt, który
zwróciłby tak mocno moją uwagę jak ED[+], który działa szybko i celnie. Wypróbowałam wiele produktów przeciwtrądzikowych, ale ten krem jest
zdecydowanie moim faworytem.
Wspomnę jeszcze o żelu do mycia twarzy, który bardzo
dobrze oczyszcza moją skórę przed aplikacją kremu ze wszelkich zanieczyszczeń. Żel nie podrażniał mnie i nie odczuwałam ściągnięcia. Do tego bardzo
przyjemnie się pieni i pachnie. Opakowanie jest poręczne i nie miałam do niego żadnych zastrzeżeń.
Patrząc na oba produkty z serii Effaclar Duo [+] odnoszę wrażenie, że wzajemnie się uzupełniają, co pomimo ofert wielu marek, nie zdarza się tak często. Oczywiście krem jest tu najważniejszy, ale bez dobrze oczyszczonej skóry nie zaaplikujemy go porządnie.
Moim zdaniem produkt marki La Roche - Posay Effaclar Duo [+] jest godny polecenia wszystkim tym, którzy borykają się, tak jak ja, z problemami trądzikowymi i potrądzikowymi. Moja tubka kremu się niedługo skończy i muszę rozejrzeć się za kolejną sztuką, najlepiej na jakiejś ładnej promocji ;)
A Wy jak sobie radziłyście/ radzicie z trądzikiem i przebarwieniami potrądzikowymi?
będąc ostatnio u pani dermatolog dostałam dwie próbki effeclaru, co prawda używałam go krótko (około tygodnia), bo później przyszła moja maść przepisana na receptę, ale jakieś zdanie już mam. i jest ono podobne to tego wyżej :) też miałam wrażenie, że w pierwszych dniach cera się oczyszczała, a później było już tylko lepiej ;) gdybym używała go dłużej to byłoby idealnie :)
OdpowiedzUsuńSama czytałam górę pozytywnych opinii na temat tego produktu. Zastanawiałam się czy go na sobie nie wypróbować na strefę T, ale po co Wam opinia z mojej strefy :P Lepiej rzucić go na głęboką wodę i zobaczyć co potrafi.
UsuńCo jakiś czas kusi mnie ten krem, choć jakiś mocnych problemów z cera nie mam.
OdpowiedzUsuńWarto próbki sobie załatwić, bo może się okazać za mocny do mniejszych problemów :)
UsuńU mnie ten krem się nie sprawdził. Nic nie zrobił...zero...Skóra twarzy jest dokładnie taka sama jak przed. Wągry zostały, rozszerzone pory i zaskórniki też, a pryszcze wyskakują cały czas tak jak i wyskakiwały wcześniej. Jestem rozczarowana - i to strasznie. Krem udało mi się wygrać na Facebooku - nigdy nie wydałabym na niego 50 zł, byłabym wściekła, że tak drogi krem nic nie robi z moją skórą. Na drugie opakowanie na pewno się nie skuszę. Szkoda, naprawdę szkoda bo miałam co do niego wielkie nadzieje.
OdpowiedzUsuńA byłaś u dermatologa? Sam krem nie pomoże jeśli jesteś w fazie silnego trądziku, on współdziała z innymi lekami i nie zastąpi leków. Również mógł być dla Ciebie po prostu za słaby.
UsuńMam ten żel w zapasach, a skoro ten duet idealnie się sprawdza to chyba dokupię do niego jeszcze ten krem ;)
OdpowiedzUsuńJeśli czujesz, że Twoja skóra potrzebuje to pewnie :)
Usuńja na szczęście nie mam problemów z cerą i konieczności używania tej serii, ale wiem, że jest chwalona ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie dobre działa mydło siarkowe i maseczka z glinką, ale przy większych kłopotach jak u Kasi, przydało się potężniejsze działo ;)
UsuńChyba sprawię sobie taki produkt, zobaczymy jak poradzi sobie z moimi niedoskonałościami. W jakiej jest cenie? :)
OdpowiedzUsuńOd ok 38zł wzwyż :)
UsuńChciałam kupić ten krem, ale jako że akurat w aptece go nie było to kupiłam Pharmaceris 5% no i jest bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńWażne, że Ci służy bo to najistotniejsze :)
Usuńmi szkoda kasy narazie :D
OdpowiedzUsuńMi na wiele rzeczy szkoda ;)
UsuńKusi mnie ta seria ;)
OdpowiedzUsuńOj kusi, kusi :)
UsuńMam duży sentyment do Effaclar. Wszystko dlatego, że to jedyne kosmetyki, które uratowały moją cerę w czasie dojrzewania. Miałam żel do mycia twarzy i krem. Były rewelacyjne! Dlatego pozytywna opinia Kasi zupełnie mnie nie dziwi :)
OdpowiedzUsuńCzyli szczyci się zasługami już od kilku lat :) Dobrze, że Ci pomógł, teraz masz śliczną cerę :)
Usuńjejku jezeli to prawda co piszesz bylby moim wybawieniem , tylko ciekawe jak u mnie by sie sprawdził
OdpowiedzUsuńTak było w przypadku Kasi :) Najlepiej weź sobie kilka próbek w aptece.
UsuńW moim przypadku dopiero preparaty robione w aptece i atrederm poradził sobie z moim problemem ;) Dermokosmetyki mogą być dobre dla tych co mają niewielkie problemy z skórą lub chcą podtrzymać kurację dermatologiczną po odstawieniu preparatów na receptę.
OdpowiedzUsuńKosmetyk nigdy nie zastąpi wizytu u lekarza i leków oraz preparatów na konkretne schorzenie/zmiany, nie ma sie co oszukiwać.ED jest bez recepty i jego działanie nie jest aż tak mocne, kiedy zmiany vhorobowe są w pełni.
UsuńNie mam problemów z cerą, ufff chociaż tyle ;) Dobrze natomiast mieć w zanadrzu jakąś broń gdyby cokolwiek zaczęło się dziać.
OdpowiedzUsuńNie zaszkodzi o nim pamiętać :)
UsuńAktualnie jest to najlepiej skomponowany produkt na rynku do walki z niedoskonałościami. Choć zauważyłam, że inne koncerny idą tym samym tropem i lawinowo słyszymy i ulepszonych wersjach produktów do pielęgnacji skóry twarzy właśnie z takimi problemami :) ED+ sama też stosuję, jest naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że powoli będą nowe firmy dołączać do trendu :) Ważne, że w większości przypadków działa, to znak że $ nie idzie w błoto.
UsuńNiestety nie mam nic na zaczerwienienia/ przebarwienia. Z czasem same znikają, ale na jakieś zmiany, krostki używam na noc maści Benzacne bez recepty. Wielu dermatologów ją poleca.
OdpowiedzUsuńNa przebarwienia najlepszy wydaje mi się peeling enzymatyczny, będzie lekko złuszczać skórę.
Usuńjestem ciekawa czy żel zadziałałby w przypadku mojej przesuszonej skóry ...ma ona jednak tendencję to rozszerzonych porów i zaskórników
OdpowiedzUsuńRaczej jest to produkt do skóry tłustej.
UsuńChyba czas kupic, bo moja buzia ostatnio przeżywa druga młodość -,-
OdpowiedzUsuńUuuuu... Kiepsko.
UsuńJak tak sięgam pamięcią, to chyba miałam ze dwa wypryski na twarzy w życiu więc pewnie moja skóra zawsze była sucha.
OdpowiedzUsuńO kremie czytałam dużo dobrego :)
Moja to czasem zapryszczy ale to pojedyncze sztuki. Teraz miałam jazdę, ale już przechodzi.
UsuńJa dostałam krem Effaclar Duo + od mojej przyjaciółki z Niemiec i to chyba jeden z najlepszych prezentów kosmetycznych ever - idealnie sprawdza się na wszelkie niespodzianki. Nie mam już permanentnego trądziku, ale zdarzają się "wysypy", a Effaclar leczy je w błyskawicznym tempie :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że działa :D
Usuńposiadam żel- dobrze oczyszcza, jednak czuję, że przy regularnym stosowaniu moja cera jest wysuszona dlatego stosuję maksymalnie 2 razy w tygodniu
OdpowiedzUsuńOn wysusza, takie ma właściwości :)
Usuńja jestem w zadowolona z kremu Siarkowa Moc, bo dzięki niemu moja buzia się tak nie świeci, ale nie leczy mi skóry ;/ zaskórniki jak były tak są, krostki jak wyskakiwały tak wyskakują ;/ więc może przydałoby się przetestować ten kremik Effaclara, tylko żeby jeszcze znaleźć jakąś promocję na niego :D
OdpowiedzUsuńPodobno dość często można go dorwać w promo. Może pomoże, tyle ma dobrych opinii.
UsuńEffaclar Duo + jest swietny!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńUwielbiam ten o żel do mycia twarzy, miałam z4-5 opakowań i ciągle wracam do niego :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te produkty, krem zawsze jest u mnie na wypadek pojawienia się niespodzianek, jest jak lekarstwo dobrze działające :)
OdpowiedzUsuń