Świąteczne mani- Essie, Catrice i Kiko

HOŁ! HOŁ! HOŁ!

Najedzeni, wypoczęcie, prezenty rozdane? Mam nadzieję, że okres świąteczny Wam służy. Ja zjadła babciną kapustę grzybkami, pierogi i rybkę, i trochę odpoczęłam. Okres przedświąteczny był u mnie bardzo zabiegany, więc jakoś nie nastawiałam się świątecznie. Dopiero wykonanie mani w czerwono-biało-złotych barwach nastroiło mnie pozytywnie. Dziś chciałam Wam pokazać jak wygląda on u mnie :) Zeszłoroczne również było w czerwieni, za sprawą RiRi Woo!

Do wykonania użyłam białego Essie Tuck It In My Tux, złotka Catrice Million Brilliance 07 Stars&Stories oraz czerwieni Kiko nr 240 Apple Red. Na początku zastanawiałam się czy nie wykonać, takiego samego malunku paznokci jak rok wcześniej, za pomocą RiRi Woo MACa. Jednak chciałam użyć Essie Trucka z zimowej kosteczki i Catricowego złotego brokatu. Do tego kilka osób mówiło, że chce zobaczyć Kikową czerwień, więc jest :)

Czerwień Kiko o numerze 240 Apple Red, pokazywałam Wam jako zajawkę w poście o niezwykłym lakierze Violet Microglitter. Już wtedy wywołał zachwyt. Moje serce również do niego mocniej zabiło, a po użyciu przepadłam. Nakłada się szybko, sprawnie. Dwie cienkie warstwy dają pełne krycie, a do tego schnie w mgnieniu oka. Zaryzykuję stwierdzeniem, że schnie szybciej niż Essie. Na paznokciach daje mokre, żelowe wykończenie. Trwałość to 6-7dni.

Kocham brokaty, ale nie lubię ich zmywać. Dlatego też wystrzegam się malowania wszystkich paznokci brokatowymi lakierami. Jeden z zupełności wystarczy. Na próbniku porównywałam sobie połączenie Catriceowy 07 Stats&Stories z czerwienią i bielą, i na bieli uzyskuje dużo ładniejszy efekt. Nakłada się łatwo. Jedna warstwa pokrywa lakier bazowy na tyle, że nie potrzeba dokładać złotych płatków. 

Essie Tuck It In My Tux z zimowej kostki to lakier idealny. Pięknie się pozycjonuje na płytce, nie robi prześwitów, nie ciągnie, nie rozlewa- ideał, jakiego długo szukałam. W trakcie wyjazdu wytrzymał na paznokciach 8 dni, dlatego też w Święta chciałam do niego wrócić.

 

Tak prezentował i w sumie prezentuje się nadal mój mani. Podoba mi się ;)

Chciałam podziękować jeszcze Marcie, za śliczną kartkę z życzeniami. Dziękuję Ci kochana! Buziaki dla Ciebie.

A jak Wasze pazurki prezentują/prezentowały się na Święta?