wtorek, 25 lutego 2014

Tender Mauve Avon + swatche kilku odcieni


Jakiś czas temu przez blogi przetoczyła się fala Avonowskich postów, co przypomniało mi, że dawno temu, w odległej galaktyce, byłam ich konsultantką. To były piękne czasy przełomu liceum i licencjatu, kiedy to zachłysnęłam się wszystkimi, ślicznymi, kolorowymi i cudownymi kosmetykami. Postanowiłam odnowić moją starą znajomość i przejść się do ich sklepu, żeby przemacać co mają do zaoferowania. Tak właśnie kupiłam pomadkę "Doskonałość absolutna" oraz kilka innych pierdółek. Pomadka kosztowała mnie ok. 15zł minus 15%, jakoś tak.

Po przemacaniu wielu kolorów, w końcu zdecydowałam się na Tender Mauve, który wydawał się dla mnie najładniejszym odcieniem z całej kolekcji. Jest to nienachalny różowo-fioletowy odcień o kremowym wykończeniu. Idealny kolor na randki, jak i na co dzień. Nie sprawiający problemów podczas nakładania, noszenia i poprawek. Takie właśnie odcienie lubię najbardziej i mam ich tryliony... a i tak będę ich kupować kolejne sztuki :P Kocham się w nudach, cóż poradzić.


Producent pisze, że pomadka posiada witaminy C i E oraz kolagen. Ma za zadanie oprócz nadania koloru- odżywiać, nawilżać i ujędrniać usta. Do tego posiada filtr SPF15.

To co podoba mi się w tej pomadce to opakowanie. Ładne, różowe i do tego funkcjonalne. Na początku bałam się, że skuwka będzie pękać podczas otwierania i zamykania. Nic z tych rzeczy, plastik jest na tyle twardy, że jeszcze się nie poniszczył, a zamknięcie nie rozluzowało pomimo częstego używania. 

Sztyft pomadki pachnie słodkimi owocami. Wydaje mi się, że czuję poziomki lub truskawki z nutą waniliowego budyniu, który podczas nakładania karmi nasze zmysły. Uwielbiam takie podukty, właśnie tak urzekły mnie kiedyś meteorki Guerlain.

Pomadkę aplikuje się łatwo, pozostawiając równo kryjącą warstwę na ustach. Nie podkreśla suchych skórek i nie wchodzi brzydko w załamania. Nosi się ją dobrze, ok.3-4h bez poprawek. Pomadka podczas nakładania i noszenia wydaje się bardzo lekka i delikatnie nawilżająca. To uczucie pozostaje do samego końca. Czy odżywia i ujędrnia- nie wiem, ciężko jest mi uwierzyć w takie właściwości, ponieważ od tego mam balsamy.


Na ustach prezentuje się delikatnie. Jest stonowana i taka dziewczęce. Ładnie się prezentuje, nie? Tak bardzo spodobał mi się ten odcień, że dokupiłam sobie na próbę pięć testerów, na podstawie kolorów z katalogu... no i sorry Avon ale kiepskie macie swatche.

 Od lewej: Creamy Melon, Pure Peony, Tea Rose, Fresh Fig, Bare Ruby
 Od lewej: Creamy Melon, Pure Peony, Tea Rose, Fresh Fig, Bare Ruby
 Od lewej: Tender Mauve, Creamy Melon, Pure Peony, Tea Rose, Fresh Fig, Bare Ruby
Na temat tych odcieni nic Wam niestety nie powiem, ponieważ nie używałam ich jeszcze, a chciałam wrzucić Wam swatche. Zaobserwowałam jedynie, że Fresh Fig ma brokatowe drobinki i najsłabsze krycie, a Bare Ruby jest bardzo intensywna i trwała- do tej pory mam ślad na ręku.

I jak podoba Wam się Tender Mauve?
Lubicie takie kolory?


*****
edit

Z okazji tego, że Bare Ruby cieszy się sporym zainteresowaniem, na szybciutko zrobiłam jego swatche. Zobaczcie jaki ładny :)




56 komentarzy »

  1. Właśnie zamówiłam sobie Tender Mauve :) po wcześniejszym zamówieniu próbki. Jeszcze nie testowałam ponieważ paczka przyjdzie dopiero w czwartek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga dobry wybór! Mi się Tender szalenie podoba i cieszę się, że wzięłam go po wymacaniu w salonie.

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że kolor rzeczywiście będzie delikatny, że tak powiem codzienny :) Wcześniej zamówiłam Natural Flush ale jak dla mnie to niewypał :( - tragicznie jasny odcień, które dziwacznie podkreśla wszystkie suche skórki... Chyba będę musiał go wyrzucić bo nie sprawdza się u mnie :(

      Usuń
    3. Oddaj komuś, szkoda wyrzucać :) ten powinien być taki jak na swatchach. przynajmniej na moim kompie wygląda tak jak na żywo :)

      Usuń
  2. Tender Mauve, Tea Rose i Bare Ruby - moi faworyci, chociaż gdyby ten pierwszy był o ton ciemniejszy, podobałby mi się jeszcze bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cassidy nie wiem czy oni czasem nie mają jakiegoś ciemniejszego, ale ręki sobie uciąć nie dam ;)

      Usuń
  3. Tea Rose i Bare Ruby, jak znajdę próbki na pewno zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbki są na tyle spore, że wystarcza na długo :D Czasem się zastanawiam czy nie powinni takich małych sprzedawać :P

      Usuń
  4. Mam Tender Mauve, Pure Peony, Tea Rose i jeszcze jedna, bardzo jasna, naturalna (nie pamiętam nazwy). Wszystkie lubie i uzywam na zmianę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To widzę, że są dość popularne :D Świetny wybór. Ja chyba dokupię sobie resztę testerków i zdecyduję na jakieś kolorki.

      Usuń
  5. Śliczne, takie soczyste, lubię takie kremowe konsystencje. Chyba wszystkie odcienie mi się podobają :) Czemu swatche kiepskie? Fajnie, że w ogóle mają moim zdaniem, bo to chyba rzadkość :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja zamówiłam Creamy Melon :)
    lubię pomadki z Avonu, ale racja, że katalog nijak ma się do rzeczywistości :|

    ładny kolor wybrałaś i fajnie współgra z makijażem oka

    OdpowiedzUsuń
  7. Bare Ruby wygląda wręcz perfekcyjnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I pięknie mi na zębach zostaje :D Ale to urok mojej szczęki ;p

      Usuń
  8. ogólnie za Avonem nie przepadam, ale ta pomadka wygląda ładnie. A że lubię krwiste szminki to podoba mi się Ruby :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię tylko wybrane rzeczy: żele, maseczki spa, kilka zapachów, tusz SuperShock i pomadki :)

      Usuń
  9. Pure Peony i Fresh Fig chętnie przygarnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem ciekawa tych cielistych odcieni :D Dziewczyny narobiły mi chęć.

      Usuń
  10. wow, wygląda ślicznie na ustach!

    OdpowiedzUsuń
  11. Tender Mauve to chyba najładniejszy odcień z tej serii, sama go posiadam i jestem zadowolona. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też, uważam że udał im się. Żaden mnie tak nie przyciągnął jak ten.

      Usuń
  12. Muszę przyznać,że ta pomadka jest słodka.Podoba mi się i kolor i samo opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różowa, prawie jak stan umysłu w niektórych momentach :D

      Usuń
  13. ooo bardzo ciekawie prezentujące się odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. odcień kupiony nie jest całkowicie mój, jednak najbardziej przypadł mi do gustu Bare Ruby i na niego się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola, jak coś właśnie dorzuciłam swatche właśnie tego odcienia :)

      Usuń
  15. Właśnie takie kolorki lubię, bardzo mi się podoba!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na początku zamówiłam próbki, później zakochałam się w 3 odcieniach m. in w tym, który masz na ustach, teraz czekam tylko na zamówienie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam pure peony i jest rewelacyjna:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam tę pomadkę ale w odcieniu Soft Coral. Mój odcień nie jest tak ładny jak ten Tender Mauve, Chyba muszę kupić sobie pomadkę w tym odcieniu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się właśnie blogerki zarażają :D Kosmewirusem :D

      Usuń
  19. Tender Mauve super wygląda, zastanawiam się nad nią, a poza tym podoba mi się Creamy Melon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładna i nie droga :) Wydaje mi się, że bardziej do Twojej urody będzie pasować Tender.

      Usuń
  20. Zamówiłam sobie próbki 5 odcieni i czekam, dopiero wtedy zamówię pełnowymiarowy produkt :D
    Ten nudziak wcale nie jest taki nudny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anuś, daj znać jakie wzięłaś i z którym się polubiłaś, bądź nie.

      Usuń
  21. Tender Mauve trochę w stylu Airy Fairy Rimmela, fajny kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten trochę ciemniejszy i bardziej kremowy :) A ten Airy całkiem ładniusi jest, jak patrze do google.

      Usuń
  22. Bardzo ładne oba :-) a jak mozna nabyc "probki" tych pomadek bo przez strone nie umiem :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, próbki mogą nabyć tylko konsultantki, zamawiając paczki. Ewentualnie można jeszcze poszukać na allegro. Ale jak chcesz obejrzeć kolorki, to się wbij do Avonu do salonu, jak chcesz możemy się przejść w piątek :)

      Usuń
  23. Piękny ten Tender Mauve. Ale ten drugi też rewelacyjnie na ustach wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się boję czerwieni, mam wrażenie że mam całe zęby wysmarowane pomadką :D

      Usuń
  24. Bare Ruby piekny kolor intensywny ale wyglada wspaniałe

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda fajnie, chociaż ja muszę mieć pomadki "nie-do-zdarcia" bo albo je zjadam, albo cudownie znikają..

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne kolory, dla każdego coś się znajdzie ;)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.