Idę się leczyć na kosmetykoholizm.
Odwołali mi dziś zajęcia to miałam chwilkę na szybki skok na wyprzedaże.
Moim celem był Armani Eyes to kill....
A co ostatecznie mam po dzisiejszym dniu:
Do TBS poszłam wymienić produkty, o czym pisałam Wam na FB, ponieważ trafiłam na przeterminowaną szminkę i stary krem. Fot nie robiłam bo nie ma co się chwalić.
Wymieniłam produkty na duży krem Naturalift na noc, który jest mega fantastyczny. Teraz kosztuje 95zł 29zł, ponieważ zmieniają szatę graficzną. Oraz 2 żele: malinowy i migdałowy, każdy 10zł. Wziełam do tego balsam dla przyjaciółki i próbki serii z wit. E.
W Douglasie dorwałam Armaniego, Eyes to kill 145zł 72,50zł w kolorze 21. Jest to piękny szarosrebrny ciemny cień. Zrobiłam jeszcze kółko w salonie i Pani z EL namówiła mnie na cień. Chorowałam na Pure Color w odcieniu złota, a kupiłam w końcu fiolet. Nie mogę się na niego napatrzeć. Pani była mega sympatyczna i powoli przekonuję się do zakupów w Duglasie.
W Sepho rzut okiem na wyprzedaże, nic ciekawego... tzn. są perfumki w zestawach i Jimmy Choo jeszcze jest :P
Na końcu był MAC i tam kupiłam róż Amber Glow, który jest przepiękną neutralną brzoskwinką z drobinkami. Idealnie się nada zarówno jako róż,rozświetlacz, cień i skinfinish w zależności od okazji i potrzeb. Mam też cień Fireside i Skinfinish Stereo Rose.
Jestem w kosmetycznym siódmym niebie!
A Wy dorwałyście już coś w nowym roku?
No łaqdny, ładny zbiorek rożnowści :)
OdpowiedzUsuńKurcze, same smakołyki:) Ja mam odwyk, nieźle mi idzie, kupiłam narazie tylko maseczkę:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie idę na odwyk.. Za chwilę będzie po wyprzach. Wiosenne kolekcje mnie nie kręcą więc będzie z górki :D
UsuńJa się ograniczam :) i kupiłam tylko krem bambino, którego używam na łokcie xD
OdpowiedzUsuńSuper :) Ja jakoś nie mogłam się pokochać z bambino :(
Usuńile kosztują teraz cienie z EL ? :)
OdpowiedzUsuń110zł, nie był z przeceny :( Widziałam tam jakieś zestawiki cieni za ok 150zł ale mało ciekawe.
Usuńczekam na swatche! :)
UsuńBędą będą! Uporam się z sesją i napatrzę na tłoczenie i zmacam dokładnie:D
Usuńale te przeceny robią wrażenie; ja niby mam postanowienie...
OdpowiedzUsuńale :D
UsuńZazdroszczę, że masz dostęp do MAC...u mnie nie ma sklepów ; (
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Jak coś to dawaj znać na maila to mogę dla Ciebie zrobić zakupy:)
UsuńCzaje się na ten róż Amber Glow z Mac. Ale na żywo go jeszcze nie wiedziałam. Mam nadzieję, że jeszcze w przyszłym tyg. jak wydobrzeje będzie w Mac. Ja ostatnio nie szaleje wcale, tyle tego wszystkiego mam, że głowa mała. Nawet mnie specjalnie nie korci by łazić po sklepach. Wyprzedaże totalnie odpuściłam i nie żałuję. Jestem z siebie dumna!:)
OdpowiedzUsuńBierz Amberka! Jest piękny i uniwersalny. Nadaje się na cienie, jako róz, skinfinish. Na mokro też jest piękny. Poproś ich o odstawienie :D
UsuńNa róż MAC (też z Apres Chic, ale w kolorze Alpine Bronze) czekam na przesyłkę od Marti i nie mogę się doczekać go:(
OdpowiedzUsuńMarti porządna firma, na pewno się doczekasz :)
UsuńAle Marti będzie dopiero w Polsce pod koniec miesiąca, więc weź tu tyle czekaj;/
UsuńByłam dzisiaj po ten róż z TBS, ale okazało się, że niby nigdy go w Gdyni nie mieli, więc zadowoliłam się kremem na dzień z granatu, mini masłem do ciała marokańska róża i kostki-cienie w kolekcji Lily Cole;)
UsuńO:) ja patrzyłam na tą kostkę ale sobie odpuściłam.
UsuńKolorki ma przecudowne;)
UsuńAj, Ancyk, Ancyk! ;))
OdpowiedzUsuńEh, ja dziś dostałam kosmetycznego amoku w tych sklepach - brałam wszystko co wpadło mi w oczy, jutro wrócę po perfumy z Bath & Body Works, bo dziś jednak moje sumienie drgnęło, że przecież mam całą półkę perfum... ale... zakochałam się w nich i jutro po nie pędzę! i dzięki Tobie wstąpię jeszcze do TBS po żele skoro są za 10 zł to nie mogę sobie odmówić :)
OdpowiedzUsuńPokazuj co tam masz!
UsuńJa w ramach wyprzedaży kupiłam sobie te rzeczy :D
BBW jest świetne, wczoraj się przeprosiłam z ich balsamem pink chiffone <3
Z żeli są tylko te dwa zapachy, ale ich wydajność ok 2-3 mies i to jak myje mi się nimi pędzle bije na głowę wszystkie inne.
p.s. proponuję zbiorowe leczenie :P
OdpowiedzUsuńJestem za!
Usuń"Jesteś szalona... na na na"
OdpowiedzUsuńLepiej pokaż te lakiery!
Usuńa to ja mówię że mnie pokręciło
OdpowiedzUsuńNo widzisz :D
UsuńE tam,super zbiory:)
OdpowiedzUsuńile pyszności <3
OdpowiedzUsuńwow ile cudownych rzeczy, aż tak nie zaszalałam ;)
OdpowiedzUsuńZ TBS to faktycznie niewypał ;(
OdpowiedzUsuńPure Color też mam, granacik - cudo!
O maaaj...to się nazywają zakupy :)
OdpowiedzUsuńprzecudowne kosmetyki;))
OdpowiedzUsuńPomacasz w weekend :P
UsuńMam nadzieję, ze w TBS w Zotych Tarasach coś tam jeszcze z wyprzedaży dla mnie zostawiłaś ;D
OdpowiedzUsuńOwszem :D Pomyślałam o Tobie i zostawiłam dużo żeli i trochę Naturalift, który bierz w ciemno (krem na noc) ;p !
UsuńChytra Babo szkoda, że nie bardziej w moją stronę :P
UsuńŚwietne zakupy!!! Nie chciałabyś mi czegoś oddać? ;)
OdpowiedzUsuńMogę Cię na rozdanko zaprosić :D
UsuńJa postanowiłam oszczędzać! ;P Na razie kupowałam wyłącznie rzeczy które mi się skończyły, ciekawe ile jeszcze wytrzymam ... ;P!
OdpowiedzUsuńno zaszalałas hehe :) cień Fireside jest sliczny :)
OdpowiedzUsuńŁadnie poszalałaś ;)
OdpowiedzUsuńposzalałaś :] ja jeszcze internetowe kończę :) Zamówiłam wodę Marc Jacobs, krem pod oczy z olejem emu :D i lakierek holo Nubar :]
OdpowiedzUsuńAle zaszalałaś! :-)))
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy. Ja kupiłam tylko micela z Tołpy. Staram się ograniczyć moje wydatki kosmetyczne do minimum, trzymam się dzielnie. A.
OdpowiedzUsuńZakochałam się ;))) Super zakupy :))) Zazdroszczę normalnie dostepu do Mac :)
OdpowiedzUsuńaj aj same wspaniałości. :) pisz jak już potestujesz recenzje! :)
OdpowiedzUsuńPiękne łupy, w szczególności zazdroszczę Armaniego :)
OdpowiedzUsuńIdziemy do Sephory jutro wąchać Jimmy Choo, może sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńteż mam ten żel pod prysznic migdałowy, a jaką promocje na krem zrobili, nieźle :)
Świetne zakupy ! :)
OdpowiedzUsuńszaleńczo zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńGratulacje, fajne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńNo poszalałaś:)) Super zakupy!!Pokaz z bliska ten cień EL pleasee
OdpowiedzUsuńPokaże :D właśnie się zbieram za swatche :D
UsuńHeh mam ten sam problem :) nigdy nie wyjdę z drogerii czy sklepów kosmetycznych z pustymi rękoma! Zawsze coś mi się do nich przyklei;P Ach ten zakupoholizm - atakuje zawsze znienacka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluje udanych łowów :) Super kosmetyki - tylko pozazdrościć ;)
Fantastyczne łupy. Od wczoraj jestem posiadaczką różu Amber Glow :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dostępu do Maca! :) zakupy świetne!
OdpowiedzUsuń