poniedziałek, 18 listopada 2013

Mój ulubieniec ostatniego roku czyli Healthy Balance od Bourjois


Niedawno pokazywałam Wam moje zakupy kosmetyczne. Wśród nich ponownie znalazł się puder Bourjois Healthy Balance w odcieniu 52 Vanilla
Puder ten kupuję regularnie od kiedy jest dostępny na naszym rynku. Jakiś czas temu (rok albo więcej) wszedł szturmem do drogerii i wiedziałam, że będzie mój. Jego starsi bracia czyli podkłady Healthy Mix, Healthy Mix Serum oraz korektor Healthy Mix, u mnie sprawowali się i sprawują  nadal znakomicie, więc dlaczego i on nie miałby znaleźć u mnie ciepłego i przytulnego domku ;) Ale ale po kolei.



Prasowany puder Healthy Balance wyrównujący cerę i nadający jej niesamowity blask! Inteligentny puder, który łączy w sobie makijaż i pielęgnację, aby zmatowić cerę na 10 godzin oraz nadać jej niesamowity blask - dzięki koktajlowi owoców. Pielęgnacja i jednocześnie makijaż o naturalnym wykończeniu, prasowany puder Healthy Balance zapewnia blask, matowy finisz oraz lekki niczym puch skład, który nie obciąża skóry! Wyjątkowo skuteczne połączenie składu i konsystencji Healthy Balance sprawia, że puder nadaje makijażowi nieskazitelne wykończenie oraz 10 - godzinną trwałość. Puder ten przeciwdziała błyszczeniu się skóry i zapewnia dobroczynne działanie dzięki 2 skarbom natury: nawilżający owoc kaki oraz oczyszczające i balansujące stan cery yuzu.
Kaki: pochodzi z Chin, gdzie jest owocem drzewa pigwowego. Jego skórka ma właściwości nawilżające, wzmożone przez zawarte cukry: glukozę i fruktozę. Wyciąg z kaki nawilża, regeneruje i ujędrnia skórę.
Yuzu: ten niewielki owoc cytrusowy pochodzący z Dalekiego Wschodu posiada właściwości oczyszczające, antyseptyczne, ściągające i nawilżające. Ekstrakt z yuzu oczyszcza i uzdrawia skórę. Tym samym, puder sprawia, że trudne do pogodzenia w pielęgnacji strefy suche i strefy błyszczące twarzy odchodzą w zapomnienie. Po kilku aplikacjach skóra staje się idealna: gładka, matowa, rozświetlona, wypoczęta.
Dzięki swojej maksymalnie rozdrobnionej i błyskawicznie wnikającej w skórę formule, puder Healthy Balance zapewnia naturalne wykończenie makijażu, wręcz `niewidoczne` – w porównaniu do pudrów klasycznych. Wzbogacony o nylon i kaolin, jest ultrałagodny i pozostawia uczucie świeżości i komfortu, bez grubej warstwy ani efektu maski. Stworzone specjalnie tak, aby dopasowały się do każdej karnacji, odcienie Healthy Balance nie są ani zbyt żółte, ani zbyt różowe – są naturalnie zniuansowane, aby upiększyć i wyrównać każdą karnację.
Dostępny w 4 kolorach.


Puder jest zamknięty  w malinowej puderniczce, wykonanej z trwałego plastiku oraz porządnego zawiasu. Jeśli jeszcze nie zauważyłyście mam fioła na punkcie zawiasów i charakterystycznego kliknięcia zamka w produkcie. Jeśli go nie ma, czuję się nie pewnie i nie potrafię przestać bawić się opakowaniem do póki  nie uszkodzę go skutecznie. Do tego widzę, że firma pomyślała i nie ma puszka do pudru. Mój koszmar, walające się puszki. Taki nie potrzebny nikomu gadżet, no chyba że to są puszki z meteorków G., ale i oni dali ciała i dają plastikowe nie-wiadomo-co! Za to jest lusterko. Lusterko zawsze jest pożądane! Ile to razy wzięłam kosmetyki w podróż, a lusterka nie. Jak to pisałam u Obsession "o tyle < llllllllllllllllllllllllllllllll  x10 > hihi ;) Już dobra, bo schodzę powoli z tematu. 



Kiedy otwieramy puder zaczynamy delikatnie wyczuwać zapach owocowokwiatowy, mój ulubiony. Taki sam mamy w podkładzie HMix. Do porównania mam pudry Ben Nye, które dają gliną tak, że muchy padają. Sam puder jest drobno zmielony i nie kruszy się podczas nakładania na pędzel. Puder nałożony na buźkę, matuje ją oraz nadaje taki woal zdrowej i promienistej skóry, a do tego OBŁĘDNIE pachnie :) U mnie na mieszanej cerze trzyma się cały dzień, bez żadnych poprawek. Jego wydajność (9g) to dla mnie około 4 miesięcy codziennego używania. Jego cena to ok. 50zł (w SuperPharm swoją drogą mam wrażenie, że przed każdą promocją zawyżają ceny, ale nie dam sobie ręki uciąć). Za tę sztukę zapłaciłam ok. 25/30zł podczas promocji.

Po lewej jedynie z podkładem, po prawej z podkładem i pudrem.

Miałyście do czynienia z tym pudrem?
Lubicie Bourjois?



55 komentarzy »

  1. Jeszcze go nie miałam, ale mam na niego ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juicy ja rzadko wracam do tych samych produktów, bo życie jest zbyt krótkie a ten jest rewelacyjny :D

      Usuń
  2. Od koleżanki słyszałam, że płynny podkład z tej serii też jest bardzo fajny:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, podkład jest super tylko trzeba mieć skórę mieszaną albo suchą. One są średnio kryjące.

      Usuń
  3. skusi;las mnie ,pewnie kupie jak bedzie -40 w rossie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze do czynienia z tą serią, no właśnie, jeszcze:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ann a w piątek promocja w Rossie :P

      Usuń
    2. No właśnie wiem i bardzo się cieszę, gorzej z moim płaczącym już portfelem ;p

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Wiola jeśli nie masz tłustej cery to powinnaś być zadowolona :)

      Usuń
  6. Ja kupuje tylko transparentne bo te "kolorowe" zazwyczaj dają mi na skórze zbyt żółty kolor, a ja jestem biała jak ściana. ;C

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam i uwielbiam!! Jego stosuję zdecydowanie solo, na krem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo nie miałam , muszę mu się przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda jest bardzo dobry :) Na wizażu wyczytałam że to ten sam koncern co Chanel.

      Usuń
  9. nie miałam, ale na razie mam puder inglotowy ;)
    za to chyba bliżej przyjrzę się korektorowi z tej samej serii jeżeli mówisz że się sprawował ;) może się z nim polubimy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Holineczka ale pamiętaj że ten w tubce, nie z pędzelkiem :)

      Usuń
  10. Nigdy go nie miałam, ale w płynie podkłady Bourjois mnie zawiodły :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja na razie mam zapas pudrów, ale kiedyś może się skuszę :)
    Na razie szukam jakiegoś korektora pod oczy, mówisz, że ten Healthy mix jest dobry?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HMix jest bardzo dobry, wiele osób go zachwala. Wiem że Maxineczce nie pasował. Ze wszystkich drogeryjnych korektorów ten jest najlepszy, ma 10ml i jest mega wydajny.

      Usuń
  12. Nie miałam go, ale kiedyś zwrócił moją uwagę w drogerii, właśnie ta kolorową puderniczką :)
    Teraz używam pudru z MACa, więc nie odczuwam potrzeby zmiany, ale jak się skończy, to będę o tym pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się miałam na MACzka skusić ale SP była po drodze :D

      Usuń
  13. O fajnie wiedzieć, bo ja sobie ostatnio Anti-Shine z Kryolanu kupiłam, ale jakiś prasowaniec też by mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Używam go aktualnie i bardzo lubię :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ostatnio tak myślałam co by tu sobie kupić na -40 w Rossie i już wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo fajny, chociaż mój puder od Essence mnie zadowala więc się nie skuszę ;P

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny, akurat przydałby mi się puder w kompakcie :)
    Muchy padają... Umarłam X-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak jak już pisałam kiedyś - dla mnie jest ok, ale szału nie ma. Uważam, że kosztuje zbyt wiele jak na to, co oferuje.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałabym taki ze względu na zapach:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Naczytałam się wiele pozytywnych recenzji na jego temat i mam zamiar go kupić podczas nadchodzącej -40% promocji w Rossmannie :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Wstyd przyznać ale jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku tej firmy ale kusisz tym pudrem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tynna to proponuje zacząć właśnie od pudru, potem róż i tusz volume w różowym opakowanku:)

      Usuń
  22. podkład healthy mix bardzo lubię, tego pudru jeszczenie próbowałam ale pewnie kiedys spróbuję, na razie mam do wykończenia ben nye oraz inglota 3s ( któego uwielbiam i gorąco polecam ) :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Podkład z tej serii kocham, ale pudru jszcze nie miałam, jeszcze nie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię podkład HM, ale ten puder nie sprawdził się u mnie, dlatego powędrował do Agusiak i z tego co pamiętam była z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo ładnie na buźce wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  26. po pudełeczku w życiu nie powiedziałabym, że tam w środku skrywa się puder :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Efekt fajny i jeszcze ten zapach brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeszcze nie miałam, ostatnio testuję Select Sheer z Maca, sprawuje się nieźle. Ale jak wy wszystkie zużywacie pudry? Ja jak sobie kupię puder, to mam go potem 2 lata i w końcu wyrzucam nie dlatego, że się skończył, ale dlatego, że już nie mogę na niego patrzeć...A używam prawie codziennie....

    OdpowiedzUsuń
  29. fajny, tylko dla mnie trochę kolor za blady ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. nigdy nie probowalam, ale moze sie skusze :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.