środa, 30 kwietnia 2014

Pomadki Kobo


Pomadki Kobo Colour Trends lekko matowe i trwałe. Z tą myślą pobiegłam do Natury. Wybrałam sobie po testerach trzy odcienie. Każdy inny unikalny. Pisałam Wam, że dwie okazało się w domu, różniące odcieniem i wykończeniem w testerze niż te, które kupiłam.

wtorek, 29 kwietnia 2014

Wiosenny lakier Bell nr 605 i Top Coat Kwik Kote


Jak wiosna to róż! Tym razem wiosenna nowość Bell Glam Wear w odcieniu 605. Jest to śliczny róż z odrobiną brzoskwini. Niestety nie jest łatwym obiektem do fotografii, przez co mocno się namęczyłam, żeby zdjęcia oddały jego urodę ;) 

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Co kupiłam w Naturze, czyli kolejny mini zakupowy haul


We wczorajszym poście napisałam Wam, co chciałabym kupić na -40% w Naturze. Udało mi się trzymać tej listy i wybrałam kilka produktów, których byłam bardzo ciekawa. Przede wszystkim zachwalane kamuflaże z Catrice i pomadki Colour Trends z Kobo. Do tego na wielu współpracujących blogach widziałam piękny lakier forget me not czyli niezapominajkę i musiałam ją koniecznie mieć :)

niedziela, 27 kwietnia 2014

Plany zakupowe w Naturze na -40%


Od jutra do 5 maja w drogeriach Natura będzie -40% na kosmetyki do makijażu. Nie byłabym sobą gdybym się nie przeszła do przybytku próżności :P Nawet zrobiłam sobie wstępną listę produktów, które chciałabym kupić, lub ponownie wymacać.

Wstępnie do koszyka chciałabym, żeby trafiły pomadki, cienie (wkłady, zobaczcie u Klau kolorki), lakier forget me not (ten niebieściutki z obrazka powyżej) i fixer z Kobo. Z Catrice słynny kamuflaż, którego jeszcze nie macałam i nie wiem czemu. Paletka cieni z My Secret i mozaika z Gosh. Takie są moje wstępne plany ;) Do Rossmanna się raczej nie wybieram, chyba że po czarną kredkę Bourjois.

W warszawskiej Naturze mam takie szafy jak: Sensique, My Secret, Essence, Catrice, Pierre Rene, Rimmel, Maybelline, Astor, Kobo Gosh i L'Oreal. Zastanawiam się na co zwrócić uwagę i co warto wziąć.


Macie już swoje listy? 
A może polecicie mi coś z tych marek wartego uwagi?
Pochwalcie się jak zrobicie zakupy! :)

piątek, 25 kwietnia 2014

Zakupy w Rossmannie na -49%. Co kupiłam?


Pamiętacie jak Wam (chyba jako pierwsza, ale nie dam głowy) napisałam na facebooku o promocji w Rossku? Dawno nie miałam tylu polubień i udostępnień posta nie będącego konkursowym :P
Oczywiście i ja się nie powstrzymałam przed kuszeniem. Liczyłam, że dorwę szafę Bourjois z Healthy Mix lub Healthy Mix Serum, korektorami i różami. Niestety Burżuj był mocno przebrany.

Ostatecznie z braku interesujących mnie w pierwszej kolejności mazidełek znalazłam z Revlonu Nearly Naked w odcieniu 110 i 120. Ostatecznie zdecydowałam się na 120 (nie było tersteru, wzięłam w ciemno, nie macałam!). Właśnie sprawdziłam kolorek i trafiłam w dziesiątkę! Do tego wzięłam korektor z Maybelline Dream Lumi Touch i tak się zastanawiam czy jakaś sierota nie pozamieniała skuwek z kolorami czy on na prawdę w odcieniu Ivory, jest trochę ciemny (bo jakiś macant musiał otworzyć i rozerwać zabezpieczenie). Dziewczyny kusiły nowym różem Rimmel Stay Blushed, no to wzięłam ;) Zapłaciłam ok. 50zł za wszytko. Zahaczyłam jeszcze o Super Pharm gdzie lakiery są 1+1 za grosz. Wzięłam sobie Essiaka Muchi Muchi, a mamie Forever Yummy. Starałam się podejść do tych promocji z głową i chyba mi się udało?


A jakie były Wasze zakupy? 
Co macie w planach jeszcze kupić?


czwartek, 24 kwietnia 2014

Wiosenny makijaż w różach i fioletach krok po kroku // Mini recenzja potrójnych cieni Paese


Zastanawiałam się czy opublikować ten makijaż i napisać kilka zdań o potrójnych cieniach Paese. Tak długo zwlekałam, że już nawet nie pamiętam jakie miały numerki. Zdążyłam się ich pozbyć ;) Dlatego samych nazw Wam nie podam.

wtorek, 22 kwietnia 2014

podkład Infallible L'oreal- nasze trudne relacje // Pytanie do Was


Dziś przedstawię Wam podkład L'Oreal Paris o nazwie Infallible. Mój odcień 125 natural rose to najjaśniejszy jaki można dostać na polskim rynku. Za granicą mamy jeszcze odcień 015 porcelain i 120 vanilla. Szkoda, że marka zapomniała o tym, że Polska to nie kraj leżący blisko zwrotnika i u nas też występują w przyrodzie blade twarze ;)

sobota, 19 kwietnia 2014

Jak zrobić jajka ze wstążki // Wycieczka na wieś // Życzenia


Dziewczyny!

Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego Alleluja.

Mam nadzieję, że już skończyłyście sprzątać i gotować (na dziś). Ja tym razem do garnków się nie dotykałam. Nie dane mi było dojść :P Wiecie gdzie kucharek sześć i te sprawy. Jedynie zrobiłam paschę z przepisu Nienajgorszych Rad. Byłam dziś u autorki bloga i widziałam, jak wygląda jej dzieło. Dostałam w prezencie pół kilo sera i postanowiłam, że zaszaleję i zrobię bałagan w kuchni. Rewelacyjnie się sprzątało ;) Pascha jest już od kilku godzin w lodówce i mam nadzieję, że się zsiądzie. Czemu mam nadzieję? Bo zamiast 170ml śmietanki, dałam 330. Zapomniałam się podczas robienia i wlałam cały kartonik. Nawet jak się nie zsiądzie i tak ją zjedzą, ponieważ masa wyszła pyszna!

sobota, 12 kwietnia 2014

Pytanie: jakie sztuczne rzęsy?


Wczoraj przyszły moje drugie sztuczne rzęsy w życiu. Tym razem postawiłam na Demi Wispies Ardell, szeroko zachwalane przez wiele dziewczyn. Oczywiście nie byłam w stanie się powstrzymać i czym prędzej je założyłam :) Muszę Wam powiedzieć że są nawet fajne (efekty będą w osobnym poście), ale trochę za długie.

Z racji tego, że moje rzęsy są cienkie, proste, jest ich mało oraz są krotkie, próbuję się wspomagać. Stosuję teraz odżywkę RevitaLash ale póki co nie widzę spektakularnych efektów. Przedłużanie rzęs również odpada, bo jeszcze bardziej zniszczę to co mam. Pozostają mi trzy opcje do wyboru: pierwsza to pogodzić się ze stanem, druga używać MagicLash-rzęsy w buteleczce, trzecia kupić sztuczne rzęsy (kępki lub całe). Jedynkę i dwójkę mam przećwiczoną do perfekcji ;p Pozostaje mi jeszcze trzecia, którą chciałabym stosować na większe wyjścia lub jakieś oficjalne spotkania. Tylko że wybór spory, teoretycznie. Dlaczego teoretycznie? Wszystkie wydają mi się jakoś za długie (nie długość paska rzęs) i zbyt teatralne.

I tu pytanie do Was moje drogie. Szukam rzęs dających dzienny lub lekko wieczorowy efekt. Co polecacie żebym przetestowała? Możecie podawać nazwy firm, modele i linki. Ja obiecuję się zapoznać z nimi i kupić kilka sztuk, zrobić testy, foty i opisać :)


piątek, 11 kwietnia 2014

Cześć kochanie! Cześć Gwen!


Dziewczyny dziękuję Wam za tak ciepłe przyjęcie zmian na blogu i moich słów. Aż chce się pisać! Mam nadzieję, że uda nam się rozgadać, nie tylko na tematy kosmetyczne :) Postanowiłam, ze posty będą się pojawiać minimum trzy w tygodniu, ale co z tego wyjdzie zobaczymy, więc informuję ale nie obiecuję. Ale dziś nie o tym, ponieważ obiecałam i będzie wesoło i kolorowo!

Obiecałam róż, więc będzie lakier Hey Baby, który pochodzi z kolekcji Gwen Stefani dla OPI. Przeważnie nie jaram się kosmetykami, które są sygnowane nazwiskami aktorek, piosenkarek i innych kardaszjanek ;) Ale tym razem dopadła mnie Gwen, kobieta którą uwielbiałam jako dziecko, później nastolatka i obecnie już jako osoba dorosła. Do tego odcień jaskrawego różu mówił do mnie mamo. To jak miałam go nie kupić?

środa, 9 kwietnia 2014

Nowa odsłona i co u mnie (po raz pierwszy)




Po dłuższej nieobecności, dziś wracam do Was ze świeżą głową. Jak pewne zauważyłyście, wygląd bloga się zmienił. Zawdzięczam to Agatce, która pomogła mi swoim świeżym spojrzeniem. Jeszcze raz jej za to serdecznie dziękuję. Ciężko mi było rozstać się z poprzednim banerem, który był dość charakterystyczny, ale zmiany są potrzebne (i nie tylko te blogowe) ;) Jeszcze będą pewnie następowały kosmetyczne zmiany dotyczące dodania np. przycisków społecznościowych, blogrolla czy podziału etykiet. Ale to już w tak zwanej wolniejszej chwili.