środa, 22 kwietnia 2015

Nudowo na wiosnę z Essence!


Właśnie do sklepów kosmetycznych wchodzi nowa kolekcja o wdzięcznej nazwie I love nude z Essence. Dziś chciałam Wam o niej trochę opowiedzieć, ponieważ i ja jestem in love with nude.

W skład kolekcji wchodzą wypiekane cienie, delikatne pomadki, subtelne błyszczyki, stonowane lakiery i zachwycający tusz. Cała graficzna strona kolekcji jest śliczna. Taka urocza, dziewczęca, ale jednocześnie nie przesłodzona aż do bólu. Używam jej od ponad miesiąca i śmiało mogę stwierdzić, że to jedne z lepszych kosmetyków z Essence- jestem oczarowana większością.


Zacznijmy od hitu! Wypiekane cienie, to jest coś co pokochałam. Mięciutkie, jedwabiste, nadające lekko satynowy efekt. Suną po powiece jak marzenie, blendują się jak te najdroższe i najbardziej ekskluzywne. Trzymają się na bazie, korektorze, cieniu w kremie calutki dzień. Jest jedna wielka nieskończona miłość, w skrócie WNM :p Moje odcienie to 01 vanilla sugar oraz 06 coffee bean, którymi potrafię machnąć taki makijaż oka, że aż sama się zachwyciłam :D 

 06 coffee bean, 01 vanilla sugar
 06 coffee bean, 01 vanilla sugar
 06 coffee bean (na sucho i mokro), 01 vanilla sugar (na sucho i mokro)

Poprzednia brzoskwiniowa mascara Lash Princess była rewelacyjna, możecie o niej poczytać tutaj- klik. Pistacjowa natomiast bije poprzedniczkę na głowę! Takich rzęsideł za pomocą mascary, to ja już dawno nie miałam. Wyglądają jak sztuczne! Są mega pogrubione, wydłużone i lekko uniesione- bardzo dramatyczny efekt, jednak wiadomo, nie dla każdego. Sam tusz trzyma się dobrze. Nie kruszy, nie rozmazuje, działa.  


Kolejne ciekawe kosmetyki z serii to pomadki. Ja posiadam odcienie 01 wearing only a smile oraz 03 come naturally. 01 to delikatny różowy odcień, który wygląda na ustach bardzo subtelnie, a 03 to zgaszony brudny róż z odrobiną fioletu, który jest moim ulubieńcem. Pomadki są kremowe, dobrze napigmentowane i równomiernie się "zjadają".


Błyszczyki nude, są jak wszystkie błyszczyki Essence- hit! Mleczny 01 shy beauty i brzoskwiniowy 03 taste the sweets, są po prostu dobre i ładne. Nie lepią się, mają przyjemny zapach, łatwo się aplikują. Przyrównując cenę i jakość nie ma się do czego przyczepić.


Od lewej: 01 wearing only a smile03 come naturally, 01 shy beauty, 03 taste the sweets

O lakierach nie powiem zbyt wiele. Mam je już co prawda ok 6 tygodni, jednak użyłam je raz, trzymały się 3 dni i nie chcę wydawać zbyt pochopnego osądu. Odcienie 05 pure soul oraz 07 hope for love są bajeczne. Dobrze się nakładają i pozycjonują, jednak na moich paznokciach odrobinę za długo schną.

Od lewej: 05 pure soul, 07 hope for love

Cała kolekcja nude sprawia wrażenie dobrze wykonanej i przemyślanej. Jakość cieni w stosunku do ich ceny jest tak niska, że rozważam zakup pozostałych czterech odcieni. Zastanawiam się również nad błyszczykami, ale poczekam aż zobaczę je na żywo. Essence, gratuluję kolekcji :)


Macie już coś z niej? 
Podobają Wam się odcienie?
Macałyście cienie?

58 komentarzy »

  1. Jeszcze nic nie mam ale te odcienie są cudowne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory wyglądają mega zachęcająco :D U mnie jeszcze wczoraj nie było tej nowej serii, a skusiłabym się na "pistacjową" maskarę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna seria, kurczę, że też nie zauważyłam tego lakieru hope for love, bo wygląda świetnie! Chyba się po niego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te Cienie <33 Cudowne coffee Bean muszę mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ale cudne te kosmetyki, a pomadki mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Essence to jedna z moich ulubionych marek! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W jakiej cenie były te pomadki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są po 10zl. Dostępne w Hebe (macałam przed chwilą) i w Kontigo :)

      Usuń
  8. A ja dziś byłam w naturze :/
    Błyszczyki i lakiery kuszą, tuszem mnie zachęciłaś :)
    Pomadki z kolei już sprawdzałam ale jak dla mnie są albo za jasne, albo za ciemne, dlatego zdecydowałam się na koralową z podstawowej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cienie, pomadka i tusz będą moje! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam jeden z tych błyszczyków w wersji matowej i jest super :) Ciekawi mnie ten różowiutki lakier :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chcę sobie macika kupić. Laksy bierz te nowe, żelowe, super są!

      Usuń
  11. Uwielbiam Essence i nudziaki. Najchętniej zaraz kupiłabym to wszystko ^_^'
    Jeśli masz chwilkę zachęcam do odwiedzenia i zaobserwowania mojego bloga :)
    cutetodeath.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. mam dwie pomadki z tej serii, pokazywalam je u siebie dosc niedawo :) numer 03 i numer 05
    mam rowniez lakier 07, i niestety on na moich paznokciach (miekkich, kiepskich) odpryskuje juz tego samego dnia po pomalowaniu, to dosc kiepski wynik...

    OdpowiedzUsuń
  13. Podobają mi się cienie i lakiery, ale Natury w moim mieście są tak zaopatrzone że na pewno tych produktów nie zobaczę :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma to wszytko wejść do stałej kolekcji, więc może się jeszcze uda dorwać :)

      Usuń
  14. Jeszcze jej nie spotkałam w sklepie, ale szminki wyglądają kusząco ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Te pomadki mają idealne kolorki <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny zestaw :) U mnie w szafie Essence nadal wieje nudą (i to wcale nie taką jak u Ciebie), ale czekam wytrwale.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  17. Lakiery są cuuuuuudowne!! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ładną pigmentację maja te cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Musze przyznać, że bardzo mi się podoba ta "kolekcja" :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkie produkty z tej serii prezentują się świetnie;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę wypróbować pomadki z essence bo jestem ich bardzo ciekawa: )

    OdpowiedzUsuń
  22. Lakiery piękne, pomadka 03 musi być moja! No i ten tusz - muszę go wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  23. Pokuszę się na błyszczyki i pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pomadki i lakiery - rewelacja!!! Pędzę do najbliższej szafy Essence :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ładne kolory, szczególnie cieni.

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna kolekcja ! Jestem zachwycona ostatnimi kolekcjami tej firmy jakość kosmetyków przy tak niskiej cenie naprawde zadowala :) kolory totalnie w moich klimatach

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja uważam, że Essence obok L'Oreal i Max Factor to jedna z najlepszych marek drogeryjnych. Nie trafiłam ani razu na bubel.

    OdpowiedzUsuń
  29. Te błyszczyki są świetne:) Polecam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.