Hej dziewczyny!
Jak wiecie jestem w Gorcach na wyjeździe naukowym i jak każdy porządny bloger :P założyliśmy stronkę poświęconą wyjazdowi. Jeśli chcecie popatrzeć zapraszam; http://geogorce2012.blogspot.com/
Chciałam Wam pokazać moje ostatnie Inglotowe zakupy. Postanowiłam sobie coś kupić na prezent urodzinowo-imieninowy i padło na cienie Inglota. Ostatnio odbraziłam się na tą firmę i zaczęłam doceniać ich produkty. Przede wszystkim są to cienie i szminki. W tym momencie mam ok. 35 cieni i 4 szminki oraz róż w kremie.
Staram się nei wydawać majątku na cienie więc kupuję wkłady do paletek w Fashion Housie w Piasecznie, kwadraty 6zl, okrągłe 5zł, pomadki 10zł. Asortyment zmienia się u nich dość często i jest świeży. Często to są ostatnie kolekcje z przed pół roku i nowe. Raz można trafić na same ostre mocne i perłowe kolory a raz na maty i maty z drobinami. Czyli trzeba polować.
I oto moje zakupy:
Paletka była kupiona 2 dni później w Złotych Tarasach za 15-17zł |
Kupione |
Skomponowana paletka |
I to już wszystkie dobroci. W sumie wydałam ok 65zł.
A Wy co najbardziej lubicie z tej firmy?
uwielbiam produkty Inglota :). Fajna jest ta paleta magnetyczna i zdziwiła mnie niska cena.
OdpowiedzUsuńDlatego że out let.
Usuńfajny odcień pomadki, ja już wieki nie robiłam zakupów w Inglocie, ale chyba sprawię sobie w najbliższym czasie jakąś małą paletkę cieni :)) mogłabyś podać numerek pierwszego cienia od lewej z drugiego rzędu (patrząc na układ na ostatnim zdjęciu) ?
OdpowiedzUsuńPearl 440 :)
Usuńdzięki :)
Usuńświetne zakupy i jak tanio wszystko wyszło. :)
OdpowiedzUsuńI tak byłam na siebie zła bo miało mi wyjść góra 35zł ale dobra! Potrzebowałam ich koniecznie :P
UsuńOjej jakie cudeńka ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zakupów . Ja może niedługo będę w Piasecznie to może upoluję jakieś fajne cienie. Paletkę mam , więc nie muszę dokupić ;)
OdpowiedzUsuńPolecam bo na prawdę tanio, to tak jakby kupić za tą cenę cienie z essence.
Usuńwrrr a u mnie okrągłe cienie po 10zł.... piękne łupy!! najbardziej podobają mi się odcienie 341, 433 i 319 *,* !
OdpowiedzUsuńJak będę jechać kiedyś do Inglota tam mogę Ci coś wziąć :) najprędzej będzie to pewnie w październiku
Usuńfajne zakupy :) muszę wyskoczyć kiedyś do Piaseczna i obczaić ten outlet ;)
OdpowiedzUsuńJak coś możemy się umówić na wspólne zakupki :P
UsuńNo to właśnie się dowiedziałam, że w FH w Piasecznie jest outlet Inglota :P
OdpowiedzUsuńBoże, tyle razy co ja tam byłam i żeby ani razu nie zauważyć? Ślepa chyba jestem...
On jest w takim beznadziejnym miejscu na samym końcu w ostatniej alejce.
Usuńceny jak marzenie :) kocham Inglota <3
OdpowiedzUsuńPiękne zakupy :) Zwłaszcza te pastelowe kwadraciki! :)
OdpowiedzUsuńMoże shopping blogowy w Piasecznie?;p
UsuńJakie to wszystko piękne i eleganckie;)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne kolory w paletce!
OdpowiedzUsuńOj tak, na ten zielony i pomarańcz długo się czaiłam bo nie byłam przekonana... ale teraz mam fazę już blisko jesienną.
Usuńsporo tego a cena nie taka zła..dawno nie zaglądałam do Inglota,musze to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńAle to tylko w tym outlecie takie ceny są.
UsuńMniam Mniam, lubie ich cienie :)
OdpowiedzUsuńmusze wybrac sie do faktory na polowanie, kupilam tam jeden ladny cien i mam ochote na wiecej!
OdpowiedzUsuńByłam z miesiąc temu w factory i ceny były takie jak we wszystkich Inglotach (10-kółka, 12- kwadraty).
Usuńpięknie to wygląda :D pomadka jest boska
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podobają teraz fiolety i mocne róże :D To chyba będzie hit jesieni ;p
UsuńAle zazdroszczę tych zakupów ;D Piękny kolor pomadki ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda przy delikatnym, lub kocim makijażu oka :)
UsuńWybrałaś przepiękne kolory! A szminka bardzo mi się podoba! :-)
OdpowiedzUsuńTam ich jeszcze było ze 40 i nie wiedziałam które odcienie nude wybrać. A szminkę chciałam fioletową lub podobną bo naoglądałam się Żmudy-Trzebiatowskej w Julii i tam ma często taka piękną kremową fioletową pomadkę.
Usuńale poszalałaś moja Droga :) swietne zakupki! teraz poprosimy słoczyki i makijaże :D
OdpowiedzUsuńTe cienie nude są przepiękne...!
OdpowiedzUsuńkoooochham inglota ;p
OdpowiedzUsuńuwielbiam cienie Inglota. I muszę się wybrać do Piaseczna po nie :) 407! looove :)
OdpowiedzUsuńPiękne zakupy szczególnie maty wpadły mi w oko:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie fuksjowe pomadki, chyba się po nią przejdę do Inglocika ;D
OdpowiedzUsuńposzalałaś widzę :) ale przepiękne kolorki, a szminka trochę podobna do tej z GB :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest w moich kolorach. Piękne.
OdpowiedzUsuńw Piasecznie mówisz? trzeba i tam jechać :)
OdpowiedzUsuńładna kolekcja ;) świetne zakupy!
OdpowiedzUsuńoczywiście obserwuję i zapraszam do mnie http://lexiflexi2323.blogspot.com/
Liczę na rewanż ;)
Dopadło Cię Inglotowe szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne cienie :) muszę się wybrać znowu do fashion house :D
OdpowiedzUsuń