środa, 9 kwietnia 2014

Nowa odsłona i co u mnie (po raz pierwszy)




Po dłuższej nieobecności, dziś wracam do Was ze świeżą głową. Jak pewne zauważyłyście, wygląd bloga się zmienił. Zawdzięczam to Agatce, która pomogła mi swoim świeżym spojrzeniem. Jeszcze raz jej za to serdecznie dziękuję. Ciężko mi było rozstać się z poprzednim banerem, który był dość charakterystyczny, ale zmiany są potrzebne (i nie tylko te blogowe) ;) Jeszcze będą pewnie następowały kosmetyczne zmiany dotyczące dodania np. przycisków społecznościowych, blogrolla czy podziału etykiet. Ale to już w tak zwanej wolniejszej chwili.


Podczas remontu bazarku, miałam czas żeby się wychorować, ogarnąć trochę mgr, i przejść przez kilka etapów rekrutacji do pracy. Udało mi się dojść do ostatniego, który odbył się niedawno. Teraz muszę cierpliwie czekać na wyniki, więc trzymajcie kciuki. Nie ukrywam, że bardzo bym chciała. Przemyślałam sobie też kilka kwestii i rozliczyłam, a  raczej rozliczam samą siebie z tego. Taki tam czas refleksji o życiu.

Bardzo, bardzo długo zastanawiałam się nad tym jak dużo przemycać prywaty w postach. Często pisałam notkę w której wrzucałam coś o sobie, po czym kasowałam ten fragment, bojąc się że ktoś mnie zacznie oceniać... Tylko jak tak sobie o tym teraz pomyślę, to bez sensu. Czy napiszę, czy nie to i tak każdy zrobi co uważa. Nawet tylko spojrzy na moją fotkę na pasku. Dlatego chciałabym wprowadzać  trochę prywaty w posty, żeby były jeszcze bardziej moje. Zaczynając może od teraz?

Chyba Was to nie zaskoczy, że w pierwszej kolejności pojawią się różowe posty, a raczej różowe lakiery? Mam tych fotek z ostatniego okresu, kiedy udało mi się wyhodować coś konkretniejszego. Obecnie moje paznokcie ponownie są ścięte na hobbicie łapki :P Miało być trochę prywaty więc wracam do opisu różu. Kolor przeze mnie nienawidzony w nastoletnich latach. Wtedy to rządził jedyny słuszny odcień czyli czerń. Tolerowałam wtedy granaty i zielenie, choć było ciężko. Subkultura metali zobowiązywała. Było mi z nią znakomicie i wspominam to z łezką w oku. Oczywiście licealny epizod, się zakończył. Kiedyś trzeba było wyrosnąć i ... dowiedzieć się, że istnieją też inne ładne kolory, a i róż może być przyjemny, kiedy nie jest świńskim odcieniem :P

Tak więc do zobaczenia w kolejnych notkach. Dajcie znać czy podoba Wam się nowa odsłona bloga i co myślicie o prywacie :)

Buźka!

64 komentarze »

  1. jestem na tak jeśli chodzi o prywatę, bo dzięki temu dowiedziałam się, że byłyśmy do siebie bardzo podobne w okresie szkolnym a teraz to sobie odbijamy różowymi lakierami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie połowa mojej kolekcji lakierowej to róże i nie ważne, że będzie o pół tonu mniej lub bardziej krzykliwy, to jest inny :D

      Usuń
  2. Świetna zmiana. Bardzo podoba mi się taki wygląd bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajne zmiany, remoncik na plus :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą jeszcze drobne zmiany, ale jestem bardzo zadowolona :)

      Usuń
  4. Super zmiana, choć też trochę tęskni się za tym bannerkiem :) A co do prywaty - ja na samym początku się wstydziłam, teraz przemycam jej bardzo dużo i nawet dobrze się z tym czuję, czasami fajna dyskusja się z tego wywiązuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za targiem hihi ;) No właśnie trochę się obawiałam, bo wiadomo- raz wrzucone do sieci, już tam zostaje.

      Usuń
  5. Bardzo mi się podoba! Banerek był charakterystyczny dla Twojego bloga, ale już się tak przyzwyczaiłam do samej nazwy, że nie jest konieczny.
    Na prywatnych sprawach mi nie zależy, ale to twój blog i jeśli masz ochotę się nimi podzielić, to czemu nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś wrócę do niego w jakiejś zmienionej formie, no zobaczymy. Póki co są moje ukochane fioleciki :)

      Usuń
  6. Prywata? jestem jak najbardziej na tak, uwielbiam kiedy czytając blogowe posty mogę też trochę poznać osobę, która je pisze, ale to twój wybór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odrobinę ;) Oczywiście nie będzie to nic na zasadzie opowieści miłosnych etc ;)

      Usuń
  7. Ładny i czytelny jest ten nowy wygląd bloga! Fajnie, że wracasz.

    Ja też wracam do pisania na bieżąco po szaleństwie pracoholicznym. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie masz się czego bać, twoje żcie na pewno jest interesujące ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zmiana bardzo na plus, a co do tej prywaty, jeśli tylko masz chęć podzielić się trochę sobą z czytelnikami to bardzo nam miło, nam ponieważ jestem pewna, że nie tylko moje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świeżo i wiosennie :) a prywata, jak najbardziej, chętnie poczytam co tam u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że za oknem dziś szaro i ponuro :( A tak liczyłam na fajne fotki z dziennym świetle ;)

      Usuń
  11. Blog świetnie wygląda :) Co do prywaty - jestem jak najbardziej za, lubię czytać takie posty. Wtedy lepiej można poznać autorkę i resztę postów czyta się o wiele przyjemniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też tak mam że częściej wracam do autorek, które coś o sobie przemycają w postach :)

      Usuń
  12. Podoba mi się bardzo ten szablon:) No i mój ulubiony fiolecik:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fiolecik zawsze spoko. Wiem, że króluje on w blogowych szablonach, no ale co poradzę, jak mi się podoba.

      Usuń
  13. Bardzo podoba mi się ta zmiana, chociaż tamten nagłówek był rzeczywiście charakterystyczny :) Agata to wspaniała osóbka, mój blog też odmieniła :) trzymam kciuki za Twoją pracę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo fajny szablon, tak lekko i przejrzyście jest :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny szablon taki estetyczny i przemyślany... Jeżeli chodzi o prywatę to w końcu od tego jest blog ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agata ma zmysł i doświadczenie :) Ja to bym znów targ zrobiła :D

      Usuń
  16. Cieszę się, że jesteś zadowolona, Aniu! Wprowadzimy te małe zmiany niebawem. :*

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo mi się podoba ;))) tak świeżo i wiosennie!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Też wprowadzam zmiany na blogu, zaczęłam jednak od loga:) U ciebie teraz podoba mi się jeszcze bardziej! Uwielbiam taki jasne i przejrzyste szablony:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam właśnie :) Podoba mi się Twój nagłówek, wygląda elegancko.

      Usuń
  19. bardzo teraz tu ładnie, aczkolwiek trochę mi będzie brakowało tego bazarku w nagłówku ;p
    a prywata mi zupełnie nie przeszkadza, fajnie się dowiedzieć nowych rzeczy :) nie pomyślałabym, że byłaś metalówą! :D ja nadal lubię nosić glany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pół rodziny miało chyba metalowy epizod w swoim życiu :D

      Usuń
  20. pięknie tu teraz :))) Ja lubię sama przemycać trochę prywaty i u innych coś takiego czytać. Później wydaje mi się, że znam inne blogerki od lat ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie znać ciekawe wycinki, wtedy się każdego kojarzy :)

      Usuń
  21. bardzo podoba mi się wygląd ;) choć poprzedni przyciągał spojrzenie i rozweselał kolorami :) uwielbiam kolory nawet czasem te róże :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baner wykonany przez moją zdolną kuzynkę był świetny :)

      Usuń
  22. szablon bardzo mi się podoba. co do prywaty - pisz co chcesz ;) ja lubie czytać wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładnie tu u Ciebie czy to przed czy po zmianach :)
    Pisz w notkach co uważasz i nie kieruj się za bardzo opiniami innych, to Twój blog i Twoja decyzja, zrób tak, by w przyszłości nie żałować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małymi kroczkami :) Nie będę opowiadać rzewnych historii na pewno :P

      Usuń
  24. Podoba mi się nowa wersja bloga :) Pisz prywatniej, bez obaw. Ja zaczęłam i już jakiś czas temu i jeszcze nikt mnie nie oceniał, nie wyśmiewał itp. Przynajmniej nic o tym nie wiem. A jeśli nawet, to co z tego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. U mnie na blogu również pojawiły się zmiany:-)

    OdpowiedzUsuń
  26. fajne zmiany, podoba mi się :) trochę prywaty nie zaszkodzi :) Ja długo malowałam paznokcie na czerwono :P wydawało mi sie że jestem wtedy bardziej dorosła :D a teraz to jest różnie głównie uwielbiam fiolety ale jest i czerwień i róż i jakieś brązy, teraz zakupiłam miętuska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miętuski są świetne, z resztą czerwienie i fiolety też :)

      Usuń
  27. Zmiany in plus - czytelnie, świeżo, podoba mi się :) Co do prywaty - Aniu, jeśli ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia, niekoniecznie musi zostawiać to dla siebie, a poza tym 'co nieco o sobie' sprawi, że będzie bardziej familiarnie ;) Na zasadzie akcja - reakcja może wyniknąć całkiem sympatyczne gadulstwo. No, chyba że zdecydowanie tego nie chcesz ;) Nie zaglądam często, ale zaglądam - podoba mi się, a przeciwko prywacie - Twojej - jak widzisz nie znajduję argumentów. I pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viola, cieszę się że CI się podoba. Gadulstwo zawsze spoko :D Mi się czasem buzia nie zamyka :P

      Usuń
  28. Bardzo, bardzo, bardzo mi się podoba:).
    Wpadnij do mnie - może coś mi doradzisz?;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Och, widzę, że w pewnym sensie powtórzyłam to, co sama napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.