We wczorajszym poście napisałam Wam, co chciałabym kupić na -40% w Naturze. Udało mi się trzymać tej listy i wybrałam kilka produktów, których byłam bardzo ciekawa. Przede wszystkim zachwalane kamuflaże z Catrice i pomadki Colour Trends z Kobo. Do tego na wielu współpracujących blogach widziałam piękny lakier forget me not czyli niezapominajkę i musiałam ją koniecznie mieć :)
Byłam na otwarciu drogerii o 9 przed zajęciami. Specjalnie pojechałam wcześniejszym pociągiem, żeby capnąć kamuflaże Catrice i wiecie co? Były tylko dwa w odcieniu 01 i reszta 03 :( Podzieliłam się 01 z inną klientką i smutłam, że nie ma więcej. Pani mnie pocieszyła, że będą mieć dziś dostawę więc jeszcze wystawią jasne odcienie :) Na zdjęciu widzicie 01 i 02. Dwójkę dorwałam na Kabatach, jadąc do lubego. Z tej marki wzięłam jeszcze żel do brwi, jestem ciekawa jak się sprawdzi.
Potem dopadłam szafę Kobo i capnęłam niebieściutki lakierasek, fixer i wzięłam się za testery pomadek. O dzizas... Nie mogłam się zdecydować na jeden kolor! W końcu wzięłam trzy. Nie wiedziałam, że ta seria Colour Trend jest tak fajna. Pomadki trwałe, kryjące i w mega odcieniach. Kobo poproszę więcej odcieni w tej formule i to migiem!
Zapomniałam obfocić jeszcze cień mono z Kobo (dlatego będzie na osobnej fotografii). Wybrałam sobie cień Rose Gold, który mnie kusił od dawien dawna i postanowiłam, że go w końcu zakupię.
Jedyne, co mnie zawiodło to brak szafy Gosha :( Zlikwidowali ją... Jak mogli... A takie miałam plany na mozaiki. No nic, poczekam na jakieś promo w Hebe sesese :)
A jak Wasze zakupy?
Wybrałyście Nature czy Rossmanna, a może dzielnie się bronicie przed kuszeniem?
Na kamuflaże z Catrice też mam ochotę, ale skuszę się na nie następnym razem, zapasy i tak mam spore, a coś trzeba wykończyć kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńMi dobrze idzie :D Udaje mi się ostatni zużywać podkłady, pudry, tusze i korektory :D Bardzo się z tego cieszę.
Usuńja też chwyciłam dziś kamuflaż:)
OdpowiedzUsuńSuper! Ciekawa jestem jak się sprawdzi u Ciebie. Ja jeszcze nie macałam.
UsuńJestem ciekawa jak się spiszą te kamuflaże Catrice, sama się na nie czaję :):D
OdpowiedzUsuńJa też :) Mam nadzieję, że nie będzie tak mega ciężki jak kółko Kryolanu.
UsuńJa chciałam kamuflaż, ale były tylko 03, na Stokłosach :/ Gdzie ma być dostawa tych jasnych?
OdpowiedzUsuńA żel do brwi z Catrice miałam, super był, chciałam dokupić, ale też go nie było, więc wzięłam cienie.
I ten cień Kobo też zakupiłam :D
Kasiu, w Naturze przy patelni. Zajdzi i do tego na górze i tego w pasażu handlowym metra. Jest jeszcze Natura na Kabatach przy samym wyjściu z metra (tam się ostały 2 sztuki). W centrum było kilka tych żeli. Rose Gold jest śliczny, taki nietypowy.
UsuńU mnie na Bemowie było sporo kamuflaży 01 ;) no ale wiem, że to na krańcu świata czy jakoś tak...
UsuńE tam, z centrum jest prosty dojazd :)
UsuńKiedyś chodziłam tylko do tej na Kabatach, a teraz dawno tam nie byłam. To chyba lepiej wybrać się do centrum, w końcu tam są dwie, więc może w którejś będzie. ;p
UsuńA na Bemowo mam za daleko. :D
Na Kabatach było wczoraj ok 12 wszystko :D I do tego święty spokój.
UsuńJa z Kobo kupiłam dziś naprędce jeden wypiekany cień, jutro popułudniu będę mieć chwilę na dłuższe zakupy
OdpowiedzUsuńJa wypiekach nawet jakoś nie dotknęłam ;p
Usuńu mnie był tylko numerek03 z catrice i niestety jest mocno za ciemny dla mnie : c
OdpowiedzUsuńnic straconego, idę do następnej i czekam w razie czego na dostawę : p
UsuńU mnie Gosha nigdzie nie ma ;( Nawet w Hebe. Też kupiłam Golden Rose :) Jak na ironię Gold'n"Roses z Catrice pozbyłam się po dwóch użyciach :) Do tego dorzuciłam kamuflaż i cień kameleon z Catrice, waniliowy mat z my secret i moją ulubioną odżywkę do brwi i rzęs, której używam jako czesadełko. Fixera nie było, generalnie byłam upierdliwym konsumentem, którego bardzo cierpliwie znosiły panie ekspedientki, bo pierwszy kameleon i kamuflaż, które znalazłam ( a były tylko pojedyncze egzemplarze ) były zmacane :/ Jutro nawiedzę Rossa bo chcę kilka kredek do oczu, ale Naturkę może jeszcze też nawiedzę :)
OdpowiedzUsuńBędzie CI pasować, nie gadaj :P O zaciekawiłaś mnie tym kameleonem, nic o nim nie wiem! I dobrze że byłaś upierdliwa, może coś sie w końcu zmieni. Idz po kredki Bourjois <3
UsuńJutro idę do Natury! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać co kupiłaś :)
UsuńTeż wzięłam kolejne pomadki z KOBO :D I też kamuflaż, i to wszystko przez blogerki :P
OdpowiedzUsuńZłe, niedobre kusicielki :D
Usuńja jednak też wpadłam do natury:) kamuflaże miałam już wcześniej dwa:)
OdpowiedzUsuńJak było po drodze, to czemu nie ;)
Usuńnie miałam żadnego z tych produktów... miłego testowania:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńja jutro wybieram się do natury :)
OdpowiedzUsuńCiekawe co upolujesz :D
UsuńJa powiem tylko tyle - nie ma Natury u mnie:p
OdpowiedzUsuńAle zakupy fajne, te pomadki są w świetnych odcieniach :)
To więcej kasy w portfelu :P
UsuńA u mnie Natury nie ma więc i zakupów nie było:P choć nie powiem bo gdyby była to z pustymi rękami na bank bym nie wyszła:D u mnie tylko Rossek ale wyposażony jest dość skromnie więc nie szalałam;) te pomadki z Kobo to sama bym capnęła i też nie potrafiłabym się zdecydować tylko na jedną:P
OdpowiedzUsuńJa teraz się zastanawiam czy nie kupić tych pomadek z Golden Rose :D Wyglądają zachęcająco. Co do drogerii zawsze to lepiej dla portfela :)
Usuńja też się dziś rzuciłam na szafy w Naturze, ale tak... delikatnie :D
OdpowiedzUsuńHaha :D Coś kupiła? :D
UsuńPoluję na fixer, niestety jak byłam godzinę po otwarciu to już nie było żadnego...
OdpowiedzUsuńach ja chyba już nie zdążę załapać się na nic konkretnego, bo natura jest daaaleko. A szkoda bo szmineczki z KOBO są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPomadeczki Kobo są rewelacyjne :)
UsuńKolory pomadek bomba!
OdpowiedzUsuńStałam i nie wiedziałam którą wziąć :P
Usuńtez dzisiaj spełniłam kilka kosmetycznych marzeń :)
OdpowiedzUsuńprzed chwilą wrzuciłam kilka zdjęć u siebie
bardzo zastanawiałam się nad tym fixerem z KOBO i go jednak nie kupiłam.. sama nie wiem czy wrócić po niego czy dać spokój.. będę zaglądać i czekać na Twoją opinię o nim
To lecę patrzeć :) Też nie wiem czy ten fixer będzie dobry ale mam nadzieję :)
UsuńKolory pomadek przepiękne! A cień z Kobo mam aż jeden - Pale Peach, ale Rose Gold też wygląda mi super i muszę mu się bliżej przyjrzeć :-)
OdpowiedzUsuńTo ja mam teraz już dwa cienie z Kobo :D
Usuńjejku ten cień jest OBŁĘDNY!!! Pomadki wybrałaś idealne ale lakier wolę ten bladoniebieski
OdpowiedzUsuńTeż na niego patrzyłam, ale w końcu wzięłam niezapominajkę na którą się tak długo śliniłam :P
Usuńja teraz mam na pazurkach Anemone :) cuuuudo
Usuńteż kupiłam kamuflaż z Catrice, pierwsza pozycja z mojej listy, już myślałam że nie kupię bo nie było wystawionego ale ekspedientka wyszperała na szczęście
OdpowiedzUsuńkupiłam też ten fixer ciekawa jestem jak sie sprawdzi :)
pomadki też mnie kusiły ale na razie zrezygnowałam, poluje na matowe Golden Rose :)
Też dziś się zastanawiałam nad pomadkami GR wyglądają ciekawie.
UsuńPo ile pomadki wyszły? :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam kamuflaże :D
Chyba 8 lub 9zł :) Jakoś tak
UsuńPomadki z Kobo są świetne! <3 Też poczyniłam niemałe zakupy w Naturze i już ciesze się na testowanie :)
OdpowiedzUsuń:D Super! Czekam na Twoją opinię :)
Usuńpierwsza od prawej szminka cudowna. a golden rose mam już od dawna :)
OdpowiedzUsuńTo była pierwsza, którą capnęłam. Jest odrobinę przy ciemna dla mnie ale nadal piękna :D
UsuńMmm piękna czerwień! I ogólnie fajne zakupy :-) Ja póki co się trzymam z drogeriami na dystans, ale mam chwile zwątpienia ;-)
OdpowiedzUsuńJa muszę iść na odwyk teraz :P
Usuńojeeeny ! odcienie tych pomadek powalaja CUDO :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się będą nosić.
UsuńSuper łowy :) Ja mam ochote na produkty Catrice :) Puder fix, pomadki... Ale nie wiem czy dotrę bo w czwartek jadę do Berlina i mam plany pójsć do Kiko :)
OdpowiedzUsuńTo lepiej do Kiko :P
UsuńWczoraj poszłam specjalnie po kamuflaż, ale był tylko ten 03:/
OdpowiedzUsuńCień bajeczny :) Ja kocham pigmenty z KOBO i je polecam całym sercem <3
OdpowiedzUsuńJa jakoś zupełnie zapomniałam o pigmentach. Miałam 15min na zdecydowanie się co biorę :P
Usuńmam ten cudny cień z kobo :))) a pomadki piękne, o dziwo pierwszy raz podobają mi się też różowe (a nie jak to zwykle bywa- czerwień). Gdyby nie nadmiar pomadek pewnie już dziś bym po nie wyruszyła- ale staram się powstrzymywać na razie od zakupu kolorówki.
OdpowiedzUsuńA ja na pomadki zawsze jestem bardzo chętna :D
UsuńPomadki Kobo prześliczne, chyba też się na jakieś zdecyduje :))
OdpowiedzUsuńPiękne są ::)
Usuńcień do oczu masz sliczny, tak samo jak ta szminka środkowa :) u mnie niestety tylko Rossmann i to aż 4 chyba :p zaokrągliłam liczbe obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńLakier KOBO śliczny. Ja dzisiaj wybieram się do Natury :)
OdpowiedzUsuńDaj znać co dorwałaś :)
UsuńMam ten cień z Kobo, jest przepiękny! Cudownie się mieni w słońcu :)
OdpowiedzUsuńPrócz tego mam jeszcze Pistachio :D
UsuńKamuflaże z Catrice są super! Mam już kolejne opakowanie a sa bardzo wydajne, szkoda ze nie ma jaśniejszych odcieni
OdpowiedzUsuńszaU :D
OdpowiedzUsuńCiau, albo czegoś innego :P
UsuńMmm ja się domagam zoomu na pomadki xD
OdpowiedzUsuń