sobota, 19 kwietnia 2014

Jak zrobić jajka ze wstążki // Wycieczka na wieś // Życzenia


Dziewczyny!

Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego Alleluja.

Mam nadzieję, że już skończyłyście sprzątać i gotować (na dziś). Ja tym razem do garnków się nie dotykałam. Nie dane mi było dojść :P Wiecie gdzie kucharek sześć i te sprawy. Jedynie zrobiłam paschę z przepisu Nienajgorszych Rad. Byłam dziś u autorki bloga i widziałam, jak wygląda jej dzieło. Dostałam w prezencie pół kilo sera i postanowiłam, że zaszaleję i zrobię bałagan w kuchni. Rewelacyjnie się sprzątało ;) Pascha jest już od kilku godzin w lodówce i mam nadzieję, że się zsiądzie. Czemu mam nadzieję? Bo zamiast 170ml śmietanki, dałam 330. Zapomniałam się podczas robienia i wlałam cały kartonik. Nawet jak się nie zsiądzie i tak ją zjedzą, ponieważ masa wyszła pyszna!

Będąc dobrą wnuczką podjęłam się posprzątania u babci na wsi. Zaowocowało to bólem pleców i sesją zdjęciową. W planach miałam fotografię kotów, ale się wzięły mendy rozbiegły. Za to moja mała kuzynka pokazała mi swoje dzieła ze wstążek. Jedno trafiło do mnie. Oczywiście haracz musiał być. Dobrze, że w postaci nauki angielskiego i matematyki.

Wracając do jajeczek. Tutaj kilk możecie zobaczyć, jak należy je wykonać w bardziej profesjonalnej opcji. Moja 11 letnia kuzynka wykonała łatwiejszą, ale nadal uroczą wersję. Oczywiście moje jajko to to z różową wstążką :) Zapraszam Was do zobaczenia zdjęć.

Jajka:








 Zwierzaki:




Oczywiście kotów i kur jest kilka sztuk więcej ;) 

Jeszcze raz Wam życzę wszystkiego najlepszego!


21 komentarzy »

  1. przepięknie wyglądają te jajeczka :)
    również życzę spokojnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieciaki mają cierpliwość. ja bym pewnie po jednej sztuce rzuciła to :P To tak jak bransoletki z muliny, już nawet nie pamiętam jak się je robiło :D
      Wzajemnie! :)

      Usuń
  2. Już wszystko przygotowane, też robiłam paschę :)
    Jajeczka śliczne! I kotek rudy jaki piękny :D
    Wesołych świąt życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zsiadła się? Ja się tak zbierałam co roku, aż nastąpił impuls i zrobiłam :D Kotek ma same rude potomstwo, więc jest ich trochę.
      Kasiu, Tobie też spokojnych i zdrowych świąt :*

      Usuń
  3. Kury! :)
    Jajka są świetne ja bym na to nie wpadła.
    A kociak uroczy , oczywiście piesek też:0
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie one są wścibskie! Wszędzie wejdą, ale mają dobrze, bo i karmione dobrze i wybieg mają ogromny-całe podwórze ;) Kotek jest z tych do molestowania- można go miziać ile sił w rękach :D Dziękuję i Tobie również wesołych!

      Usuń
  4. Wszystkiego dobrego :)
    Jak się nazywa ten "krzaczek", na którym są jajeczka? Widziałam to ostatnio na żywo, ale nie mam pojęcia co to za roślina. Wiesz może? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie! :) Jest to magnolia, jeszcze dość młoda, dlatego wygląda jak wyrośnięty krzak ;)

      Usuń
    2. Dziękuję :) Już do tego doszłam, że to magnolia :)

      Usuń
  5. śliczne jajka :)
    Radosnych i rodzinnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wesołych Świąt i trzymam kciuki, żeby się zsiadło ;)

    Jajka piękne! Ładne połączenia kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A jakie śliczne kuzyneczka ma leginsy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne te jajka :)
    też mam takie jedno ale nie zagościło w tym roku na świątecznym stole bo nie pamiętam gdzie je schowałam :(

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.