Dziewczyny!
Zdrowych, pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego Alleluja.
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego Alleluja.
Mam nadzieję, że już skończyłyście sprzątać i gotować (na dziś). Ja tym razem do garnków się nie dotykałam. Nie dane mi było dojść :P Wiecie gdzie kucharek sześć i te sprawy. Jedynie zrobiłam paschę z przepisu Nienajgorszych Rad. Byłam dziś u autorki bloga i widziałam, jak wygląda jej dzieło. Dostałam w prezencie pół kilo sera i postanowiłam, że zaszaleję i zrobię bałagan w kuchni. Rewelacyjnie się sprzątało ;) Pascha jest już od kilku godzin w lodówce i mam nadzieję, że się zsiądzie. Czemu mam nadzieję? Bo zamiast 170ml śmietanki, dałam 330. Zapomniałam się podczas robienia i wlałam cały kartonik. Nawet jak się nie zsiądzie i tak ją zjedzą, ponieważ masa wyszła pyszna!
Będąc dobrą wnuczką podjęłam się posprzątania u babci na wsi. Zaowocowało to bólem pleców i sesją zdjęciową. W planach miałam fotografię kotów, ale się wzięły mendy rozbiegły. Za to moja mała kuzynka pokazała mi swoje dzieła ze wstążek. Jedno trafiło do mnie. Oczywiście haracz musiał być. Dobrze, że w postaci nauki angielskiego i matematyki.
Wracając do jajeczek. Tutaj kilk możecie zobaczyć, jak należy je wykonać w bardziej profesjonalnej opcji. Moja 11 letnia kuzynka wykonała łatwiejszą, ale nadal uroczą wersję. Oczywiście moje jajko to to z różową wstążką :) Zapraszam Was do zobaczenia zdjęć.
Jajka:
Zwierzaki:
Oczywiście kotów i kur jest kilka sztuk więcej ;)
Jeszcze raz Wam życzę wszystkiego najlepszego!
przepięknie wyglądają te jajeczka :)
OdpowiedzUsuńrównież życzę spokojnych Świąt :)
Dzieciaki mają cierpliwość. ja bym pewnie po jednej sztuce rzuciła to :P To tak jak bransoletki z muliny, już nawet nie pamiętam jak się je robiło :D
UsuńWzajemnie! :)
Już wszystko przygotowane, też robiłam paschę :)
OdpowiedzUsuńJajeczka śliczne! I kotek rudy jaki piękny :D
Wesołych świąt życzę!
Zsiadła się? Ja się tak zbierałam co roku, aż nastąpił impuls i zrobiłam :D Kotek ma same rude potomstwo, więc jest ich trochę.
UsuńKasiu, Tobie też spokojnych i zdrowych świąt :*
Wesołych Świąt Kochana ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :*
UsuńKury! :)
OdpowiedzUsuńJajka są świetne ja bym na to nie wpadła.
A kociak uroczy , oczywiście piesek też:0
Wesołych Świąt!
A jakie one są wścibskie! Wszędzie wejdą, ale mają dobrze, bo i karmione dobrze i wybieg mają ogromny-całe podwórze ;) Kotek jest z tych do molestowania- można go miziać ile sił w rękach :D Dziękuję i Tobie również wesołych!
UsuńWszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńJak się nazywa ten "krzaczek", na którym są jajeczka? Widziałam to ostatnio na żywo, ale nie mam pojęcia co to za roślina. Wiesz może? :)
Dziękuję i wzajemnie! :) Jest to magnolia, jeszcze dość młoda, dlatego wygląda jak wyrośnięty krzak ;)
UsuńDziękuję :) Już do tego doszłam, że to magnolia :)
UsuńWesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńWzajemnie! :*
UsuńAaaaa te jajka idealne są!
OdpowiedzUsuńNo i wesołych!
UsuńJestem ciekawa jakie cuda będą za rok :)
UsuńWesołych!
śliczne jajka :)
OdpowiedzUsuńRadosnych i rodzinnych Świąt :)
Olu, Tobie również :)
UsuńWesołych Świąt i trzymam kciuki, żeby się zsiadło ;)
OdpowiedzUsuńJajka piękne! Ładne połączenia kolorów :)
A jakie śliczne kuzyneczka ma leginsy :D
OdpowiedzUsuńpiękne te jajka :)
OdpowiedzUsuńteż mam takie jedno ale nie zagościło w tym roku na świątecznym stole bo nie pamiętam gdzie je schowałam :(