sobota, 12 kwietnia 2014

Pytanie: jakie sztuczne rzęsy?


Wczoraj przyszły moje drugie sztuczne rzęsy w życiu. Tym razem postawiłam na Demi Wispies Ardell, szeroko zachwalane przez wiele dziewczyn. Oczywiście nie byłam w stanie się powstrzymać i czym prędzej je założyłam :) Muszę Wam powiedzieć że są nawet fajne (efekty będą w osobnym poście), ale trochę za długie.

Z racji tego, że moje rzęsy są cienkie, proste, jest ich mało oraz są krotkie, próbuję się wspomagać. Stosuję teraz odżywkę RevitaLash ale póki co nie widzę spektakularnych efektów. Przedłużanie rzęs również odpada, bo jeszcze bardziej zniszczę to co mam. Pozostają mi trzy opcje do wyboru: pierwsza to pogodzić się ze stanem, druga używać MagicLash-rzęsy w buteleczce, trzecia kupić sztuczne rzęsy (kępki lub całe). Jedynkę i dwójkę mam przećwiczoną do perfekcji ;p Pozostaje mi jeszcze trzecia, którą chciałabym stosować na większe wyjścia lub jakieś oficjalne spotkania. Tylko że wybór spory, teoretycznie. Dlaczego teoretycznie? Wszystkie wydają mi się jakoś za długie (nie długość paska rzęs) i zbyt teatralne.

I tu pytanie do Was moje drogie. Szukam rzęs dających dzienny lub lekko wieczorowy efekt. Co polecacie żebym przetestowała? Możecie podawać nazwy firm, modele i linki. Ja obiecuję się zapoznać z nimi i kupić kilka sztuk, zrobić testy, foty i opisać :)


47 komentarzy »

  1. Ojj, mam tak samo jak Ty ;x rzęsy lichę, a te sztuczne z Ardell są dla mnie za długie -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam i oglądałam na YT że najlepsze byłyby dolne rzęsy, ale dostać je to kłopot :/

      Usuń
  2. Ja nigdy jeszcze sztucznych rzęs nie miałam ;p Ale teraz też stosuję Revitalash i czekam na jakieś efekty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w teorii używam już drugi miesiąc co drugi dzień i rzęsy są oporne o.O

      Usuń
  3. Ładnie wyglądają.

    Też nigdy nie miałam sztucznych rzęs i nawet nie wiem, jak je zakładać, itp...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już zakładać potrafię, ale robię przy tym ciekawe figury :P

      Usuń
  4. Ale wachlarz, mnie też kuszą bardzo sztuczne rzęsy:D

    OdpowiedzUsuń
  5. mam kilka różnych par rzęs ale jakoś ich nie noszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zakładałaś je kiedyś czy tylko kupione i sobie czekają? :)

      Usuń
  6. może spróbowałabyś kępek,
    ja na zazwyczaj na jakieś wyjścia jakoś nie używam rzęs na pasku, kępkami można uzyskać bardziej "naturalny" efekt wykorzystując różne rozmiary

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bawiłam się kiedyś kępkami, nawet mam kilka ale dostawałam szału przez wolne tempo naklejania :p

      Usuń
  7. Mam też Demi Wispies i rzeczywiście są ciut za długie. Ale polecam Ci rzęsy Ardell połówki, nie są tak długie, dają w miarę delikatny efekt. Fajne rzęsy są też w Inglocie ale cena ich jest wyższa, ja mam jeden model 71S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś miałam jedną sztukę Inglota ale na czarnym twardym pasku :(

      Usuń
  8. Nigdy nie miałam założonych sztucznych rzęs więc niestety nie pomogę ale te ze zdjęcia zdecydowanie nadałyby się na większe wyjścia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Możesz mi powiedzieć coś więcej o nich?

      Usuń
  10. Ja nigdy sztucznych rzęs nie miałam, wyglądają pięknie, oczywiście, ale zupełnie nie mam o nich pojęcia, zakładanie brzmi jak katorga i tak bardzo bałabym się, że zawiodą... Przydałby mi się jakiś poradnik krok po kroku, na większe wyjścia i mnie by pokusiło o rzęsy do nieba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idzie mi co raz lepiej :D W teorii Katosu i Maxi pokazywały ale to dalej magia :D

      Usuń
  11. ja uwielbiam Red Cherry nr 217, dają piękny wachlarz rzęs, ale taki odpowiedni na dzień, nie dają sztucznego teatralnego efektu, polecam :) mam kilka ich zdjęć na makijażach na blogu, także zapraszam do ich zobaczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam u Ciebie wielokrotnie <3 Wyglądają zjawiskowo. Właśnie sobie przeglądam RCh :)

      Usuń
  12. Ja mam ochotę na połówki rzęs z Ardell :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ale są droższe niż całe i zastanawiam się czy nie lepiej pociąć całe :D

      Usuń
  13. To jedna z kosmetycznych umiejętności, które przychodzą mi z trudem, ale bardzo bym się chciała nauczyć szybciutko i ładnie przyklejać rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba to tak jak z malowaniem paznokci... żmudne ćwiczenia :(

      Usuń
  14. Ja jeszcze nie miałam nigdy sztucznych rzęs, ale fajny efekt z nimi :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja na razie znajduję się na etapie testowania odżywek;) Niestety, nie widzę rezultatów. Moje mizerne rzęsy wciąż są krótkie i rzadkie. Sztucznych rzęs nie polecę, ponieważ nigdy ich nie używałam. Jestem kompletnym laikiem w tej materii, ale może dałoby się skrócić kępkę, którą posiadasz? Nie wiem, jak zachowuje się materiał przy spotkaniu pierwszego stopnia z nożyczkami, więc to takie gdybanie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można skrócić na szerokość. Na długość też ale będzie wyglądać dziwnie :D Znając mnie jak rąbnę owal to będą do wyrzucenia :D Właśnie wyczaiłam na ebayu Red Cherry :D

      Usuń
  16. mi rzęsy strasznie zaczęły wypadać : c liczę na to, że teraz kuracją olejkiem rycynowym się ogarną. a rzęsy sztuczne chcę też kupić ardell

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam dokładnie te same co ty, niestety ich kariera skończyła się bardzo szybko. wylądowałam na śpiącym afterze (po sylwestrze) i je odkleiłam, myślałam, że schowałam całą parę- a w domu niespodzianka, tylko jeden wchlarzyk! :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świeć Panie nad nimi :( To nawet z niego się nie da połówek zrobić :(

      Usuń
  18. Mam i je uwielbiam, ja. Ci polecam połówki rownież z ardell mozna nimi uzyskać dzienny look jak i wieczorowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam te rzęsy, ale dla mnie efekt był trochę zbyt teatralny... Moje rzęsy nie są jakieś spektakularne i dlatego ten efekt wydawał mi się jakiś przerysowany :) Ale za to kępki z Ardell sprawdziły się u mnie świetnie! Wyglądają naturalnie, ładnie zagęszczają moje rzęsy i poza nie jakoś drastycznie nie wystają.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajbie sie je nosi ale masz racje dla Nas z krotkimi rzesami ten efekr jest zbyt mocny. Myślałam też o kepkach ale jeszcze moze sie skusze na red cherry. Widzialam na ebayu 10szt za ok 20$

      Usuń
  20. ja jeszcze nie mialam ani razu sztucznych rzes, wiec nie pomoge ;/ ale chcialabym tez wlasnie miec taka piękną firanke i coraz czesciej mysle nad sztucznymi ;/ i tak nie na temat fajny makijaz oka ;) lubie brazy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :-) Tu akurat jest cien ombre Chanel brazowo-wisniowy.

      Usuń
  21. Nie używam Aniu, ale raz jeden miałam od Diora - dobra jakość i gęstość ale były zbyt krótkie dla mnie. Możliwe, że mają różne opcje i znajdziesz coś dla siebie :) Te, które nałożyłaś - świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nigdy nie zwrociłam uwagi na to ze Dior ma rzeski. Dziekuje :) Musze przeliczyc finanse i kupic jeszcze jakies.

      Usuń
  22. Nie pomogę Ci bo w moim przypadku często gęsto jest na odwrót, sztuczne rzęsy są zbyt krótkie. A co do odżywek do rzęs uważaj z nimi spora część z nicj ma substancje która może wpłynąć na pogorszenie wzroku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty masz śliczne rzesy :) Bone sie używać tych odżywek.

      Usuń
  23. Fajny efekt, na wieczór idealne. Nie miałam jeszcze żadnych sztucznych rzęs, ale rozglądam się za delikatnym modelem, który by mnie z a szybko nie zniechęcił ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba nie pomogę, ponieważ ja kupuję rzęsy na alledrogo, te najtańsze, 5 zł za 10 par ;) do wyboru różne wzory, długości itp. Osobiście wolę takie teatralne, są bardziej efektowne, ostatnio miałam chyba taki sam model jak te twoje na zdjęciu. Używałam różnych, także kupowanych w sklepach z profesjonalnymi kosmetykami i nie widziałam żadnej różnicy, a nie sorki, te ze sklepu były kosmicznie drogie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam nigdy sztucznych rzęs ale te fajnie wyglądają ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. http://www.neicha.pl/kategoria/rzesy-strip-lashes-na-pasku/luksusowe-rzesy-519
    Sama mam zamiar je kupić... ale boję się! Nie robiłam tego nigdy, a gdybyś zechciała wspomóc te z nas czytelniczek, które są kompletnie zielone w tym temacie to proszę o post w naszym imieniu!
    Jaki klej, i jak to w ogóle zrobić?
    Świetny blog, obejrzałam i przeczytałam już chyba pół i na tym się dziś nie skończy!
    Zakupiłam dziś też Iconic 2, ekspedientka wyrażała raczej zrezygnowanie jak zobaczyła tą paletkę i powiedziała "może byyyć..." to było dziwne, ale ją wzięłam i o proszę, dziś przeczytałam o Trójce u Ciebie! Zachwycają mnie z 3 róże, bomba :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie, czekam już na nowe posty ^^

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.