wtorek, 7 stycznia 2014

Propozycja makijażu dla bladolicych ;)


Tym razem makijaż dla bladolicych ;) Skojarzył mi się trochę z Wednesday z rodziny Addamsów.
Obecnie jestem blada, bardzo i dlatego w większości podkładów wyglądam jak solara :P Do tego ciemne tło, zbliżenie lampy, ciemne włosy i czerwone usta potęgują ten efekt.

Chciałam Wam pokazać kilka produktów w akcji, które uwielbiam od dłuższego czasu. Część już widziałyście, więc te produkty będą podlinkowane.



Kosmetyki jakich użyłam:
  • MAC, Studio Fix Fluid- mój odcień to NC15. Uwielbiam ten podkład nadaje długotrwały, ale nie tępy mat. Więcej pisałam o nim TU.
  • IsaDora, Mascara Volume 2.0- świetna mascara, która lekko pogrubia, wydłuża i podkręca rzęsy. Rzęsy wyglądają jak doklejone, ale nie jakoś teatralnie tylko delikatnie naturalnie i dziewczęco. Tusz nie robi grudek i nie rozmazuje się. Prócz tego po otwarciu jest od razu dobry do użycia. Nie trzeba odczekać aż kosmetyk trochę przeschnie.
  • Bourjois, Contour Clubbing Waterproof- kupiłam sobie cztery odcienie, ale najczęściej używam brązu nr 49. Miękka i wodoodporna kredka, która na powiekach, czy to jako linia czy roztarta, trzyma się wspaniale.
  • Essence, Floral Grunge- to piękny łososiowy róż, który na podkładzie MAC trzyma się cały dzień. jest na tyle delikatny, że nie da się nim zrobić sobie krzywdy.
  • MAC, Russian Red- pomadka o pięknym, głębokim i intensywnym kolorze, o matowym wykończeniu. Do tego mega trwały, jak wszystkie matowe MACzki jakie mam ;) Już dawno chciałam Wam ją pokazać. Ja mam wersję z Wonder Woman, ale jest również w stałej kolekcji w normalnym opakowaniu.
  • Bourjois, Color Boost- kredka w odcieniu 01 Red Sunrise. Uwielbiam ją za kolor, sposób aplikacji i nawilżenie. Więcej przeczytacie TU.


I jak Wam się podoba? 
Znacie któryś z tych kosmetyków?

31 komentarzy »

  1. Muszę poszukać tego różu z Essence, wygląda przyzwoicie :)
    Zawsze się bałam połączenia bladej cery z czerwonymi ustami, a teraz czerwień gości na moich wargach niemal codziennie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładnie, ale ja dałabym trochę delikatniejszą szminkę :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Napisałabym coś o moim nosie, że do śnieżki mu daleko i w ogóle ale nie będę :P

      Usuń
  4. królewna śnieżka - moja pierwsza myśl :D choć ona chyba miała bardziej różowe poliki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzedni komentarz się nie dodał, dlatego napiszę raz jeszcze.

      Kurcze aleś blada, jak śmierć! I jeszcze te czerwone usta faktycznie to jakoś spotęgowały ;)
      A podoba mi się ta zawieszka misio :D

      Usuń
    2. Misio z Hebe za 16zł :)Tak wyszłam jakoś wyjątkowo blado :D Ale już z białym tłem i bez czerwieni na ustach mam inny odcień cery :D

      Usuń
  6. Świetny makijaż:) Też jestem okropnym bladziochem, w związku z tym chętnie ożywiam twarz czerwoną pomadką:) Od kilku miesięcy choruję na "Russian Red". Czuję, że niebawem zasili moją toaletkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w Russian będzie Ci idealnie :) Trwałą czerwoną pomadkę ma jeszcze Hean City coś tam :)

      Usuń
  7. Bardzo mi się podoba :). Jaki masz wyraźnie zielony kolor tęczówek! Zazdrościć! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalnie nei jest taki mocny, ale czerwone usta zawsze ale to zawsze mi go podbijają :)

      Usuń
  8. Kredka z Bourjois świetna ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widać jej za bardzo ale jest rewelacyjna, watra tych 20-30zł

      Usuń
  9. Wydaje mi się, że czerwona pomadka jeszcze bardziej podkreśla bladą cerę, ale może właśnie niektóre bladolice chcą pochwalić się swoją porcelanową cerą i ją podkreślić - wtedy jak najbardziej na tak!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie Ci w tym makijażu ale najbardziej przyciąga wzrok pomadeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ładny makijaż, muszę ten róż wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.